Brak siły do jakiejkolwiek pracy.
Ogromne wyrzuty sumienia.
Nienawiść do samej siebie.
Zagłuszanie głodu gumami do żucia i wodą.
Tak mi minął cały dzień. Cały dzień w stanie depresyjnym.
Zaatakowało wszystko na raz.
Płakałam, bo w głowie krążyły myśli, że za dużo zjadłam, że będę gruba..
Płakałam, bo tęsknię za siostrą.
Płakałam, bo koronawirus zabrał mi wolność i zamknął na podwórku.
Nie wiem jak długo jeszcze będę w stanie wytrzymać. Dobija mnie to wszystko i nic z tym nie mogę robić.