31 Maja

233 16 6
                                    

Cały tydzień pada.

W domu skończyły mi się zajęcia to kupiłam sobie puzzle. I jakoś dzień leci.

Dzisiaj dzwonił tata, zaprzyjaźniony ksiądz ma znająmą w szpitalu w Zabrzu i bardzo poleca ten szpital.

W Krakowie mamy znajomego biskupa, który też może znaleść dobry szpital.

W tym tygodniu jadę do psychiatry po skierowanie. Nie do końca jestem przekonana czy szpital to dobry pomysł, ale gdzieś w głębi siebie czuje, że tak musi być.

Jednak zanim trafię gdziekolwiek, chce mieć 100% pewności, że jest to w miarę dobra placówka i naprawdę mi pomogą.

Pamiętnik anorekryczki 2020Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz