27 Czerwca

221 18 2
                                    

Dzisiaj miałam dzień spacerów. Od rana chodziłam gdzie popadnie. Nosiło mnie.

W poniedziałek jeśli pogoda pozwoli, odbędzie się Msza w górach rozpoczynająca sezon turystyczny.

Jestem na niej co roku. Zawsze kiedy się kończy w drodze powrotnej śpiewamy piosenki i palimy ognisko.

Jest w tym coś magicznego.

W tym roku też chciałabym iść, ale nie wiem czy będę w stanie.

Pamiętnik anorekryczki 2020Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz