20 Czerwca

230 14 3
                                    

Cały dzień byłam w dołku i nie mogłam dojść dojść do siebie.

Wieczorem kiedy jako tako doszłam do siebie, siostra popatrzyła na mój talerz i stwierdziła, że jest w szoku, że jestem w stanie AŻ TYLE zjeść.

Zamknęłam się w pokoju, zaczęłam płakać i zrobiłam sobie maraton ćwiczeń.

Pamiętnik anorekryczki 2020Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz