Prasowanie stało się dla mnie świetną wymówką do omijania drugiego śniadania.
Prasowanie odciąga moją uwagę od głodu.
Obiecuję sobie, że Przestanę liczyć kalorie, ale robię to już automatycznie.
Robię sobie śniadanie i nawet nie myślę jak wyciągam telefon, ważę wszystko i wpisuje w apkę. Kiedy dociera do mnie co zrobiłam, a potem głupio mi nie wliczać kolejnych posiłków.
I tak każdego dnia.