58. TAJEMNICZY WYBRANEK (POPRAWIONE)

3K 174 85
                                    

Na początku czerwca Potter przeprowadził kolejny tym razem nieco trudniejszy test sprawdzający umiejętności członków jego Dworu. Sprawdzian indywidualny polegał na tym, że Harry uderzał zaklęciami w uczniów, a ze starszymi się pojedynkował. Uczniowie mieli za zadanie przede wszystkim stawiać mocne tarcze lub unikać ciosów wymierzonych przez ich Księcia co z pozoru wydawało się łatwym zadaniem chyba, że za przeciwnika miało się ponadprzeciętnie potężnego trzynastolatka... Potter wywalił wszystkich z sali i zostawił ze sobą jedynie Zabini'ego. Gdy ślizgoni stanęli naprzeciwko siebie na platformie do pojedynków Potter rzucił pierwszą klątwę, którą czarnoskóry sprawnie odbił. Po 16 klątwie przez tarczę ślizgona w końcu przeszła klątwa Pottera i zadowolony Książe rzekł.

-Wynik to 12 odbitych klątw i 4 uniki. Zawołaj teraz Theo. -Po tych słowach czarnowłosy uśmiechnął się i skinął głową po czym wyszedł, a następny wszedł Nott który miał 13 odbitych klątw i 3 uniki. Potem Malfoy który miał wynik 13 odbitych klątw i 2 uniki. Kolejny był Fred z wynikiem 14 odbitych klątw i 4 uniki, a jego bliźniak George miał 15 odbitych klątw i 3 uniki. Potem była Luna, która miała aż 14 odbitych klątw i 8 uników znajdując się zdecydowanie na czele grupy mimo iż była najmłodsza ze wszystkich testowanych. Blondynka wręcz tańczyła na platformie do pojedynków w rytmie zaklęć swojego pana co niezmiernie bawiło Harry'ego, który pogratulował dziewczynie świetnego wyniku, a następnie wezwał do siebie Neville'a. Gryfon miał 15 odbitych klątw i 4 uniki co niezwykle zadowoliło ślizgona który widział ogromne postępy w zarówno pewności siebie rówieśnika jak i wzroście jego zdolności magicznych. Potem był Cedrik, który odbił 19 klątw i uniknął 3 ataków na swoją osobę.

Gdy Potter skończył z uczniami zawołał do siebie pierwszego dorosłego czyli Syriusza. Nie oszczędzał swojej magii na uczniach, więc nie miał zamiaru tego robić na ojcu chrzestnym czy profesorach. Black wytrzymał w pojedynku z Księciem niecałe 10 minut, a gdy Harry w końcu go rozbroił mężczyzna ciężko dyszał i sapał wykończony próbując zakryć kilka rozcięć oraz siniaków jakich nabawił się podczas krótkiego sparingu... Następny był Remus, który w pojedynku z Potterem miał przewagę zwinności i szybkości wilka więc wytrzymał nieco ponad 11 minut nim został powalony silnym zaklęciem łamiącym kości, a różdżka została mu wyrwana z dłoni. Harry pokręcił głową i rzekł. -Mogłeś nawet wygrać gdybyś tylko od razu zmienił się w wilka i na mnie rzucił. Mnie byś i tak nie pokonał ani zaskoczył, ale twój przeciwnik na pewno by się tego nie spodziewał. -Po tych słowach poskładał połamane kości mężczyzny i dał mu eliksir przeciwbólowy po czym zawołał Syriusza by wyprowadził rannego wilkołaka. Gdy mężczyzna został zabrany ostatni do przetestowania był Severus. Mistrz eliksirów wiedział, że nie pokona Harry'ego więc zaparł się by jak najdłużej wytrzymać przeciwko niemu. Nie na darmo był nazywany postrachem Hogwartu i był Śmierciożercom by nie wytrzymać kilku minut przeciwko chłopcu który przeżył dlatego całą swoją siłę skupił na tej jednej konfrontacji tak jakby mało zależeć od tego jego życie... Gdy warzyciel wszedł na podest on i Książe długo mierzyli się oceniającymi spojrzeniami stając naprzeciwko siebie. Potter rzucił pierwszą klątwę, a Severus trzymał się wyjątkowo dobrze od początku pojedynku i wytrzymał prawie 14 minut aż został powalony Expelliarmusem na 3 metry w tył i padając na ziemię. Zielonooki zacmokał z dezaprobatą podchodząc do starszego i pomagając mu wstać. Gdy czarnowłosy wstał wyglądał na wyjątkowo zdumionego że wybraniec mimo swojego wieku rozbroił go w niecałe piętnaście minut... Avadooki uśmiechnął się widząc zaskoczenie na twarzy postrachu szkoły po czym rzekł pewnie. -Severusie pamiętaj, że możesz zostać powalony nawet najprostszym zaklęciem rozbrajającym, jeśli będzie ono silniejsze niż twoja tarcza. W każdym razie gratulacje twój wynik to niecałe 14 minut. -Snape skinął głową z lekkim uśmiechem na te słowa wiedząc, że wytrzymał znacznie dłużej niż dwaj Huncwoci i wraz z Księciem wyszli przed salę. Black i Lupin którzy byli zbyt ciekawscy by odejść bez wiedzy który z nich jest lepszy od razu spytali nauczyciela eliksirów.

BIAŁA RÓŻA WE KRWI (tomarry)Where stories live. Discover now