Tom od kilku dni planował przebieg urodzin swojego kochanka i musiał przyznać, że podarek choć pospolity wydawał mu się odpowiednim prezentem dla Pottera. Mimo iż zielonooki dostawał od niego wiele prezentów to ten prawdopodobnie będzie dla niego ciekawą nowością, której chłopak z pewnością się nie spodziewał. Riddle był dobry w obdarowywaniu obiektu swoich uczuć ponieważ każdy z prezentów bardzo podobał się Księciu, a Tom wkładał w wymyślanie ich dużo czasu oraz pracy. Wybraniec dostał już od niego zemstę na mugolskich krewnych, medalion Slytherina, rzadkie księgi w wężomowie, łańcuszek z wężem, pozytywkę po założycielu ich domu, truchło Kruma, kamień filozoficzny oraz dziesiątki róż przy najróżniejszych okazjach. Ślizgon bardzo cieszył się również z ich pierwszej wspólnej podróży na Kretę podczas przerwy świątecznej mimo iż ten podarek nie był niczym niezwykłym czy bardzo cennym. Czerwonooki wiedział, że ślizgon nie podróżował (nie licząc uciekania po kraju przed nim) ani w tym ani poprzednim życiu, dlatego pomysł kolejnej wycieczki był według niego dobrym prezentem na szesnaste urodziny. Przez sekundę Lordowi przemknęła myśl by wraz z nimi zabrać również Syriusza, jednak po dosłownie sekundzie Tom sam zaśmiał się głośno na swój pomysł kontynuując rezerwację ekskluzywnego hotelu tylko dla dwojga. Na szczęście Riddle z animagiem nie widywał się zbyt często, bo ten zazwyczaj brał jedną z mioteł i latał po lesie od czasu do czasu zabierając ze sobą jakąś księgę do poczytania lub po prostu kręcąc się bez celu w swojej psiej postaci po okolicznym terenie czy domu. Riddle widywał go zazwyczaj tylko na posiłkach, które przesiadywali w milczeniu ignorując swoją obecność co pasowało zarówno Czarnemu Panu jak i byłemu skazańcowi. Podczas śniadania 31 lipca Black przerwał zmowę milczenia odzywając się pierwszy raz od kilku dni i pytając.
-Harry dzisiaj przyjdzie? -Czerwonooki, który nie spodziewał się, że Black się odezwie zdziwił się lekko, uniósł brew i rzekł bez okazania cienia emocji.
-Oczywiście. -Szarooki skinął głową i spytał ponownie.
-Masz dla niego prezent? -Riddle skrzywił się zirytowany tym, że został posądzony o takie zaniedbanie.
-Oczywiście. A ty Black? -Syriusz prychnął pod nosem i odparł.
-Niestety jako uznany za zmarłego nie powinienem być widywany robiąc zakupy na Pokątnej na której kręcą się szpiedzy jasnej strony. Poza tym mój chrześniak z pewnością bardziej ucieszy się na mój widok niż na książkę lub jakiś artefakt. -Voldemort odparł ze złośliwym uśmiechem błąkającym się w kącikach jego ust.
-O ile zdąży się z tobą zobaczyć, bo widzisz moim prezentem jest nasza wspólna podróż za granicę. Nie nastawiaj się na zbyt długie spędzanie czasu z chrześniakiem, bo to ze mną go spędzi i gwarantuję, że nie będzie miał czasu na myślenie o tobie. -Animag wyraźnie się skrzywił na insynuacje Voldemorta i odparł zakładając ręce na piersi.
-Nie mów w imieniu Harry'ego, bo jestem pewny, że spędzi ze mną czas o wiele chętniej niż z tobą. To mój szczeniak. -Tom uniósł brew i odparł mrużąc oczy.
-Harry jest moim chłopakiem i z pewnością wybierze moje towarzystwo niż zapchlonego kundla, który... – Syriusz, który od dłuższego czasu czuł się zirytowany tym jak starszy Czarny Pan się wywyższa warknął i gwałtownie wstał celując różdżką w Voldemorta. Riddle mimo iż zaskoczony wycelowaną w jego stronę różdżką nie pokazał po sobie irytacji zachowaniem gościa. Zaśmiał się gardłowo i uniósł brew pytając ze słyszalną kpiną w głosie. -Ty poważnie chcesz się ze mną pojedynkować Black? Życie ci nie miłe? -Drugi zacisnął uścisk na różdżce mówiąc przez zęby.
-Nie będziesz mnie obrażać Riddle. Może i jesteś sobie Czarnym Panem, ale ja mam swoją godność i nie pozwolę ci ograniczać mojego kontaktu z Harrym. To mój szczeniak, a ty nie jesteś ani nigdy nie będziesz go wart! -Tom uśmiechnął się złośliwie i upił łyk kawy mówiąc z wyuczonym spokojem.
YOU ARE READING
BIAŁA RÓŻA WE KRWI (tomarry)
FanfictionHarry po bitwie o Hogwart dowiaduje się, że wszystko w co wierzył okazało się kłamstwem. Jego przyjaciele pokazują drugą twarz planując jego śmierć, a Potter nie mając szans na przeżycie ucieka. Podczas swojej samotnej wędrówki postanawia porozmawia...