— No to jedziemy z pytaniami — Klasnął w dłonie Szczepański.
— Na początku to się napijmy — Alan otworzył swoje piwo.
— Jak się nachlasz to w ogóle nie ogarniesz — Powiedział Michał.
— Nie pierdol Matczak — Jankowski napił się swojego piwa.
— Okej, to kto chce zacząć? — Zapytał Hubert.
— Losujemy butelką? — Zapytała Bielecka.
— Ta, a co? chcesz zacząć? — Szczepański wystawił w jej stronę butelkę.
— Nie ma mowy — Zaśmiała się czarnowłosa.
— Daj, ja zacznę — Ola wystawiła rękę w stronę Krzyśka, ten bez wahania podał jej butelkę. Wszyscy usiedliśmy w kołku z wyjątkiem Wygusia który dalej walczył z rozpaleniem ogniska. Dziewczyna zakręciła, wypadło na Szymanowskiego.
— Okej, więc podaj imię i nazwisko dziewczyny z którą chciałbyś się przespać — Powiedziała blondynka.
— Huh... Julia Kowalik — Odpowiedział.
— Stary co jest kurwa! — Zaśmiał się Matczak — Przecież ona jest trzy lata młodsza.
— To wcale nie dużo — Odezwał się Wygański.
— Dla mnie jest różnica — Michał wzruszył ramionami.
— Okej, moja kolej — Szymon odebrał butelkę od Boruckiej, po czym zakręcił i wypadło na Alana — Dobra, podoba ci się ktoś kto tutaj jest? — Zapytał.
— Tak — Jankowski odpowiedział bez zastanowienia. po czym sam zakręcił, butelka wskazała Marcelinę. — Ile razy z kimś spałaś?
— Około dziesięciu — Bielecka wzruszyła ramionami. Odebrała butelkę i zakręciła. Po raz drugi wypadło na Jankowskiego. — Co cię łączyło z Agatą?
— Seks — Odpowiedział Brunet. Zakręcił i wypadło na Szczepańskiego. — Która dziewczyna z tego grona podoba ci się najbardziej? — Uśmiechnął się wścibsko.
— Kurwa — Przeklął Krzysiek — Marcelina — Spojrzał na dziewczynę — Ale wiecie...
— Nie tłumacz się — Zaśmiał się Michał.
— Nie było pytania — Szczepan zakręcił, tym razem wypadło na Michała.
— Daj mi coś mocnego — Matczak przechylił butelkę i zaczął pić.
— Jasne. Czy nadal coś czujesz do Zuzy? — Zapytał. Michał prawie się udusił piwem, między wszystkimi zapanowała cisza, a ja poczułam się naprawdę niezręcznie.
— Pojebało cie? — Matczak przeniósł swój wzrok na Szczepana — Nic do niej nie czuje — Odpowiedział. Wziął butelkę i zakręcił. Pech chciał że akurat wypadło na mnie. — Z jakiego powodu wróciłaś do Polski?
— Sprawiałam sporo kłopotów przez co mama nie dawała sobie rady — Odpowiedziałam.
Chłopak nie drążył, za co byłam mu wdzięczna, odebrałam od niego butelkę po czym zakręciłam, wypadło na Olę.
— Pytaj — Powiedziała.
— Um, czy wciąż coś łączy ciebie i Szczepana? — Zapytałam.
— Zuza, stuknij się — Zaśmiał się Szczepański.
— Nic, nie jesteśmy razem od dwóch lat — Odpowiedziała.
Gra w pytania trwała dalej, skończyła się w momencie gdy wszyscy mieliśmy już dość. Nie czuje się najlepiej w tym towarzystwie, sama nie wiem dla czego. Michał jest naprawdę dziwny, nie gada ze mną, wręcz mnie unika.

CZYTASZ
KAŻDEGO DNIA || MATA
FanfictionNie poznaję Twoich źrenic, mała, coraz węższe są, a kiedyś umiałem poszerzyć je, wtedy umiałaś mi wierzyć, całym sercem pokochałaś mnie Ale musiałem to spieprzyć, jakoś musimy to przeżyć...