Islandia| Braciszku

1.6K 124 2
                                    

- Jesteś taki samotny braciszku.
Lewa brew mi drgnęła.
Byłem już zmęczony obecnością Norwegii w moim domu, który przyjechał w "odwiedziny". Wiedziałem, że jest tu, ponieważ chce mnie wyciągnąć do siebie na wakacje. Nie chciałem... Wolałem zostać u siebie.
- Nie jestem.
- Jesteś tak daleko od wszystkich, braciszku.- Spojrzał na mnie z politowaniem.
Może i moje państwo było daleko, ale miałem przynajmniej spokój. Od Norwegii, jak i reszty Nordyckiej Rodziny.
- Dania chce byś przyjechał do nas na wakacje.- Uśmiechnął się blado.- Wiesz jaki jest.
- Wole zostać u siebie...
- Czemu nie nazywasz mnie swoim braciszkiem?
Nabrałem głośno powietrza. Od dawna mnie męczy bym do niego tak mówił... Ale jakoś trudno się przemóc.
- Wakacje spędzę u siebie. Dziękuje za zaproszenie... bracie.- Skrzywił się słysząc, że nie zdrobniłem słowa "brat".
- Jeśli nie chcesz tak do mnie mówić to wiesz, że nikt ci nie każe.- Spojrzał na mnie błagalnym spojrzeniem.- Jesteś naszym bratem i chcielibyśmy byś nas odwiedził w wakacje. To dla nas ważne. Ty jesteś dla nas ważny.
Uśmiechnąłem się delikatnie. Może ma racje? Powinienem częściej wyjeżdżać z państwa, które jest prawie na samym końcu świata, jak niektórzy mówili. Rzeczywiście się oddaliłem ostatnio od swojej rodziny. Może czas to zmienić?
- Przyjadę.- Pokiwał głową, uśmiechając się lekko.- Dziękuje braciszku.
W jego oczach coś zaiskrzyło. Czy to szczęście? Tak... To na pewno to.

Krótkie, ale mam nadzieję, że się spodoba ;)

Hetalia [One-shoty]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz