Witamy w czwartym odcinku!
Felicja: Nie wierzę, że ktoś jeszcze ogląda ten serial...
Narrator: Nie przerywaj jak witam ludzi!
Felicja: To się robi szybko, a nie jak krew z...
Operator kamery: Felicjo!
Felicja: Już nic nie mówię...
Nasza Agentka 00 po raz kolejny odwiedzi jedną z personifikacji w celu uzyskania jakiś cennych informacji!
W dzisiejszym odcinku przeniesiemy się do wspaniałej Hiszpanii!
Felicja: Ale spojler... Już w samym tytule.
Narrator: Za to mi płacą.
Felicja: O! Jak już poruszyłeś ten temat...
Operator kamery: Mówiłem ci od początku, że płacimy ci w paluszkach.
Felicja: No właśnie! Gdzie one są?!
Operator kamery: Dostaniesz po programie. W ogóle, jak tam zajmowanie się Gilbertem?
*Dziewczyna przygląda się swoim paznokciom u dłoni*
Felicja: Dzieci z tego nie będzie.
*Nagle uświadomiła sobie co powiedziała, a na jej twarzy pojawił się piękny rumieniec*
Felicja: To nie o to mi chodziło!
Operator kamery: Oczywiście... Pukaj!
*Dziewczyna mruczała coś pod nosem, po czym podniosła dłoń by zapukać do drzwi Tośka. One jednak same się otwarły, a w drzwiach stanął Hiszpan, który jak zawsze wietrzył zęby*
Antonio: Hola! Masz zamiar mnie pobić, podrapać albo coś w tym stylu?
Felicja: Przecież nie zrobiłabym tego mojemu ukochanemu...
Antonio: To dobrze. Na wszelki wypadek schowałem wszystkie miotły i ostre przedmioty.
*Hiszpan odetchnął z ulgą, zapraszając gości do środka. Zaprowadził ich na taras, gdzie usiedli na wygodnych fotelach*
Felicja: Tosiek ty mój...
Antonio: Jestem twoim ukochanym?
*Zauważył dopiero Hiszpan*
Felicja: A co? Nie pasuje ci?
Antonio: Nie narzekam.
Felicja: Spróbowałbyś.
*Uśmiecha się do przyjaciela*
Antonio: Gilbert też nie narzekał.
*Antonio śmieje się widząc minę dziewczyny*
Felicja: Cichutko. Powiedz mi swoje motto.
Antonio: Wciąż dalej lub Hiszpania jedna! Wielka! Wolna!
Felicja: Dobra... Od czego zależy?
Antonio: W sumie to od niczego. Po prostu mamy dwa motta.
Felicja: Dobrze, więc powiedz co znaczy twoja flaga? Jakieś ukryte znaczenia, albo coś.
*Hiszpan przygląda się Felicji*
Antonio: Szczerze, to czerwony symbolizuje krew toreadora lub płachtę na byka, a żółty to piasek. Hiszpania ma mnóstwo plaż.
Felicja: Wiem... Przypomina mi się nasza wycieczka.
Antonio: Krótka była.
Felicja: No pewnie! Tylko szliśmy prawie trzydzieści kilometrów przez plaże, nocą.
Antonio: Przynajmniej nie było upału.
*Dziewczyna podnosi ręce do góry w obronnym geście*
Felicja: To przepraszam. Powiesz mi coś ciekawego jeszcze o Hiszpanii?
Antonio: hiszpański to drugi w kolejności najczęściej używany ojczysty język. Czterdzieści cztery kraje się nim posługują.
Felicja: Serio? Na to bym nie wpadła.
*Spojrzała na operatora kamery błagając o koniec, ale mężczyzna był nieugięty*
Felicja: Skończmy już.
Operator kamery: Zadałaś dopiero trzy pytania.
Antonio: Zadawaj szybko to cię wezmę na plaże.
Felicja: Jak ja stroju nie wzięłam...
*Hiszpan uśmiechnął się głupkowato*
Antonio: To nie jest problem. Nagość w Hiszpanii jest legalna.
Felicja: Tosiek... Francis ma zły wpływ na ciebie.
Antonio: Może troszkę.
Felicja: Powiedz mi coś jeszcze... Zgubiłam kartkę z pytaniami.
*Hiszpan zastanowił się przez chwile*
Antonio: Hiszpania nie brała udziału w obu wojnach światowych.
Felicja: Zazdroszczę...
Antonio: Za to była jedynym krajem Europy Zachodniej podbitym i kontrolowanym przez muzułmanów.
Felicja: Ty to masz pecha Tosiek... Dobra koniec na dzisiaj!
Operator kamery: Żartujesz sobie?
Felicja: Nie? Robię sobie wakacje od tego pojebanego programu.
*Wstała i chwyciła Tośka za rękę, ciągnąc go w stronę wyjścia*
Felicja: Idę się odchamić! Nie czekaj na mnie!
Antonio: Czyli idziemy na te plaże?
Felicja: Tam właśnie zmierzam.
Antonio: Pytanie czy na zwykłą czy nudystów?
Felicja: Tosiek! Ty to jesteś...
I tak skończyliśmy kolejny odcinek serialu "Poznaj kraje!".
Dziękujemy, że z nami jesteście!
Do następnego!
CZYTASZ
Hetalia [One-shoty]
FanfictionOneshoty z Hetalii. Chyba nie trzeba tłumaczyć ;) Zapraszam do czytania! ;3 #80 W FANFICTION- 4.12.17 ❤️ #58 W FANFICTION- 4.01.18 ❤️