Sealand|Kiedyś na pewno przyjdzie czas na ciebie, Peter.

474 46 6
                                    

Przyglądałem się mojemu starszemu bratu, jak wypełnia jakieś papiery, których było pełno na jego biurku. Cały blat był przykryty białymi kartkami z jakimiś cyferkami i literkami, które wyglądały jak czarne robaczki. 

Chciałem się dowiedzieć co to, więc sięgnąłem po jedną z nich.

-Zostaw Peter.- Upomniał mnie Anglia, zanim zdołałem czegokolwiek dotknąć na jego biurku.

Jaki on sztywny... cały czas tylko coś uzupełnia, pije herbatę, albo się o wszystko kłóci z tym dziwnym panem, który zawszę chodzi z różą. 

-Co robisz?- Zapytałem znudzony.

-Sprawdzam.- Wyjaśnił krótko, nie podnosząc nawet na mnie wzroku. 

Czyli dzisiaj "Pan Anglia"- bo tak w zwyczaju miał go nazywać Allistor- nie jest za bardzo rozmowny... nic nowego. 

Zawsze jak do niego przyjeżdżam to czuję się taki niepotrzebny- nie mogę mu nawet pomóc, bo zawszę usłyszę "jesteś za młody"... ostatnio wysłał mnie z powrotem do domu. 

Przyglądałem mu się przez cały czas- mój wzrok wodził za jego długopisem... to było lepsze, niż siedzenie i nudzenie się- a miałem tu spędzić jeszcze z godzinę. Ah te weekendowe spotkania z braćmi. Zawszę kończyły się tak samo:

Jeśli przypadała kolej Szkocji- siedzieliśmy często w kuchni, on z whisky, ja z herbatą i próbowaliśmy udawać, że rozmawiamy. Allistor był miły- nawet jak na niego. 

Dzisiaj jednak była kolej Arthura... a on był bardzo zajęty, więc kazał mi grzecznie siedzieć i nie przeszkadzać.

-O co chodzi?- Zapytał mnie Arthur, podnosząc w końcu wzrok znad sterty papierów. Chyba wyczuł, że mu się tak namiętnie przyglądam. 

-Jak zostać wielkim krajem?- Spojrzał na mnie zaskoczony, ale po chwili uśmiechnął się lekko.

Anglia zawsze mnie zbywał, gdy zadawałem mu to pytanie... ale ja musiałem wiedzieć! On był wielki- nawet Szkocja go tak nazywał! 

Myślałem, że dzisiaj znów usłyszę: "Jesteś za młody, Peter. Pogadamy o tym jak podrośniesz."

Dzisiaj jednak było inaczej... Arthur spojrzał mi w oczy i powiedział cicho, prawie szeptem:

-Poczekaj. Kiedyś na pewno przyjdzie czas na ciebie, Peter. 


!INFORMACJE!

Hejka wszystkim! Małe info. :

1. Nadchodzą Święta, a ja stwierdziłam, że czas chwilkę odpocząć- planuje przerwę dwu tygodniową (minimum).

2. Dużo ludzi dawało jakieś propozycje na kolejne "shoty"- przyznaję, że troszkę to zaniedbałam. Dlatego: Proszę, przypomnijcie mi się na priv ;) 

3. Jeśli ktoś chce mi podsunąć jakiś pomysł, albo marzy o jakimś shipie to prośba ta sama co w punkcie 2. 

To by było na tyle! 

Hetalia [One-shoty]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz