Węgry| Serce

451 44 7
                                    

Oddałam ci swoje serce-małe serduszko bijące tylko dla ciebie... a ty je zgniotłeś. Sprawiłeś, że rozpadło się na milion malutkich kawałeczków- złożenie go w całość może zająć wieki. Mamy tyle czasu? 

Jesteśmy przecież nieśmiertelni... mamy czas na wszystko. Możemy grać w te grę przez wieczność. 

Przecież gdy jakimś cudem złożę swoje serce w całość, ty znów go zniszczysz... będziesz to robił przez cały czas, a ja ci na to pozwolę- bo cię kocham. 

Mogę uczyć się kochać na nowo, za każdym razem gdy tego zapragniesz- ty decydujesz. 

Miłość jest bolesna... odczuwam to za każdym razem, gdy słyszę: "Przepraszam, ale to się nam nie uda" z twoich ust. Wtedy całujesz mnie delikatnie w dłoń i odchodzisz, pozwalając mi znów się rozpaść. 

Sprawia ci to radość? Może ty nawet nie wiesz, jak bardzo mnie krzywdzisz? 

To mnie męczy... ale nic nie mogę zrobić. Me serce bije dla tylko dla ciebie. Nie możesz tak po prostu tego zrozumieć! 

Ja cię potrzebuję... sama jestem bezbronna i nie umiem się obronić.

 Pragnę tylko byś mnie objął- zamknął w ciepłym uścisku, w którym nic mi nie grozi...

-Gilbert, proszę nie odchodź.- Wyszeptałam, wiedząc co zaraz nastąpi. 

Po raz kolejny moje serce się rozpadnie. Roztrzaska na miliony kawałeczków niczym szkło... Znów będę musiała poświęcić mnóstwo czasu, by go skleić i przygotować na twój powrót.

-Przepraszam, ale to się nam nie uda...


Hetalia [One-shoty]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz