Kraje| To było nieuniknione...

663 71 2
                                    

Wojna pozostawiła po sobie wiele śladów... wszędzie gdzie była spotkasz ruiny. Ciała niewinnych ludzi leżące na ulicach- spójrz na nich?  Znasz któregoś? Nie? Ci co ich pozabijali, też nie wiedzieli kim byli- po prostu przyłożyli im pistolet do głowy i pociągnęli za spust. Tak łatwo zabić kogoś kto jest dla ciebie obcy... Gdyby na linii ognia stanęła znajoma im osoba- odważyliby się strzelić? 

Wątpię...

Wojna w Europie trwała prawie sześć lat. Na dalekim wschodzie dokładnie sześć lat i jeden dzień... Podczas tego- chciałoby się powiedzieć- krótkiego czasu, zginęło więcej osób niż by się wydawało. Wielu nadal spoczywa gdzieś w nieodkrytych, jeszcze przez nikogo grobach. 

Po tym długim czasie jednak największą zmianę można było zauważyć w zachowaniu personifikacji... niektóre stały się nieufne, jeszcze inne zamknęły się całkowicie w sobie nie chcąc rozmawiać o tym co przeżyły. 

Stosunki stały się napięte... między nimi zagościła cisza. Przyjaźnie przed wojenne, rozpadły się. 

Raczej już nie zobaczycie roześmianej Polki, która z zapałem opowiada coś Anglii... kiedyś Arthur uśmiechnąłby się widząc swoją ulubioną personifikację- teraz nawet na siebie nie patrzą, a jedyne co gości na twarzy Anglika to grymas bólu spowodowany licznymi ranami. 

Japonia i Chiny stali się dla siebie obcy... 

Rosja odsunął się od wszystkich, bojąc się bólu po stracie rodziny... wszyscy mieszkańcy domu wiedzieli, że kiedyś to nastąpi. Kraje Bałtyckie szeptały przeważnie coś między sobą- rozmyślając jak uwolnić się spod ręki Ivana. Białoruś wolała biegać za bratem, bojąc się, że gdy się rozłączą ten przestanie ją kochać- zapomni o swojej małej siostrzyczce. Ukraina za to wolała odejść- nie chciała patrzeć na cierpienie brata. 

Francja przestał zachowywać się jak casanova- wręcz odsunął się w kąt, unikając jakiegokolwiek kontaktu z drugą osobą. Wolał rozmyślać od porażce, niż się z nią pogodzić...

Niemcy nadal udawał, że wojna na niego nie wpłynęła- robił to dla Włoch, który potrafił płakać gdy tylko zauważył coś co przypominało mu o wszystkich poległych. Tak naprawdę Ludwig przez cały czas obwiniał się- że miał takiego szefa. Uważał, że to jego wina- powinien był go powstrzymać gdy dowiedział się o jego planach... ale to było trudniejsze niż myślał. 

Nawet Ameryka stał się cichszy- już nie był pełen energii... jego relacja z Japonią się pogorszyła.

Każdy kraj, który wziął udział w wojnie- zmienił się. 

To było nieuniknione...



Hetalia [One-shoty]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz