- Przestań!- Piskliwy głos dziecka rozniósł się po całym domu.
Boże to znowu młody... pewnie ponownie przerywa prace Arthurowi, a ten jak zawsze się denerwuje. Młody nigdy się nie nauczy, że Staruszkowi się nie przerywa...
- Nie dryj się Peter!- Wyszedłem jednego z pokoi, żeby ogarnąć sytuacje w domu.
W tym domu często ktoś krzyczał... czasami nawet jego rodzeństwo potrafiło się pobić. Rękoczyny w sumie były w tych ścianach na porządku dziennym.
Szkocja często dręczył Arthura, który od razu zaczynał się denerwować... dzisiaj chyba mu odpuścił, bo nigdzie go nie zauważyłem.
Najgorzej jak przyjadą wszyscy... młody Peter, który wiecznie się drze. Allistor, co zawsze wypija cały zapał whisky, oraz słynny Arthur, który potrafi wlać w siebie więcej herbaty niż cała Brytania razem wzięta. Czasem Irlandia też zawita w nasze skromne progi...
Tak... wspaniała rodzinka.
- Arthur mnie bije!- Peter wybiegł z pokoju i schował się za moimi plecami. Tuż za nim wyszedł wkurzony Arthur, który trzymał w ręku kilka pogniecionych kartek.
- Jeszcze raz wejdziesz do mojego biura, a będziesz spać na zewnątrz!- Po chwili drzwi trzasnęły i Wielki Pan Arthur zniknął za drzwiami. Zaraz i tak wyjdzie i skieruje się do kuchni po szklankę herbaty...
- Ciota.- Obok przeszedł Allistor ze szklanką whisky w jednej dłoni i fajką w drugiej. Po chwili on też zniknął w jednym z pokojów- najprawdopodobniej uznał, że nie ma już kogo męczyć na ten czas.
A miał nie palić w tym domu... później wszystko śmierdzi- ale przecież jemu to nie przeszkadza, bo jest już przyzwyczajony.
- Peter leć się pobawić z kimś innym.- Wyjąkałem odchodząc do siebie. Nie chciałem z nim przesiadywać. Był męczący...
- Ale, ale...- Mały chłopczyk chciał coś jeszcze powiedzieć, ale zatrzasnąłem mu drzwi przed nosem.
Nie mam czasu zajmować się dzieciakiem... ale jednak coś we mnie drgnęło. Poczułem się winny.
O co chodzi?!
- Peter!- Otworzyłem drzwi, pozwalając mu wejść do mojego królestwa.- Tylko nie krzycz.
Położyłem mu kilka kredek i kartek na ziemi, by miał zajęcie... młodzi chyba rysują nie?
- Dobrze!- Chłopczyk położył się na ziemi i zaczął rysować, zadowolony, że ktoś się nim zainteresował.
Mam go z głowy. Przynajmniej na razie...
Oszalałam! 😍❤️ Dziękuje wszystkim, którzy czytają moje wypociny, czytali, albo będą czytać!
Zbliżają się święta, więc za niedługo pojawią się specjalne one-shoty ❤️
CZYTASZ
Hetalia [One-shoty]
Fiksi PenggemarOneshoty z Hetalii. Chyba nie trzeba tłumaczyć ;) Zapraszam do czytania! ;3 #80 W FANFICTION- 4.12.17 ❤️ #58 W FANFICTION- 4.01.18 ❤️