Hetalia [One-shoty]

Anglia|Jesień

Jedna z gorszych pór roku w Anglii?- Jesień. Mimo to, uwielbiam ją.

Co z tego, że prawie cały czas pada... kocham siadać na parapecie i obserwować jak krople powoli spływają po szybie, zostawiajac za sobą mokrą dróżkę. To zajęcie uspokaja, a moje myśli nie odbiegają do wspomnień, które jak na złość wracają akurat jesienią - według mnie najbardziej melancholijnej porze.

Tylko Jesienią dopada mnie Nostalgia- na tyle mocna, że ledwo udaje mi się od niej uciec.

Problem w tym, że od niej się nie da uciec na zawsze... prędzej czy później ona cię dopada- doganiają cię wspomnienia.

Lubiłem patrzeć jak pada... chociaż to właśnie podczas deszczu straciłem kogoś dla mnie ważnego.

Za każdym razem krople spadające z nieba, przypominały mi TEN dzień... czasem potrafiłem się śmiać z tego- ON stał się potężnym krajem, a tego przecież chciałeś, czyż nie? Czasami płakałem- poczucie pustki i odrzucenia mnie dobijało.

Jesień jest dla mnie porą rozmyślań... kiedy nadchodzi- towarzyszą jej wszystkie złe wspomnienia- rzadziej te dobre. Atakują mnie, a ja robię wszystko, żeby wytrzymać do zimy... ale Zimą jest jeszcze gorzej.

Robię wszystko by dotrwać do wiosny- kiedy to moje życie znów nabiera kolorów, a wspomnienia stają się mniej męczące.

Jesień jest dla mnie czasem do zastanowienia się... przemyślenia co zrobiłem źle i jak mogłem to naprawić.

Jesień to pora, która nie pozwala mi zapomnieć...