Felicja przyjechała do mnie jakiś tydzień temu. Czytaj: Uciekła z Niemiec.
To miło z jej strony, że pomyślała by wpaść do mnie, w szczególności, że bardzo ją lubiłem.
Od kiedy przyjechała prawie w ogóle się nie odzywała. Była taka cicha... smutna.
Pytałem ją czy coś się dzieje, ale za każdym razem mówiła to samo: "nie".
Chciałem z nią porozmawiać sam na sam. W końcu taka okazja się nadarzyła.
Stała na balkonie i przyglądała się ludziom na dole, którzy przechadzali się tam i z powrotem. Zauważyłem, że Felicje często interesują sprawy śmiertelników.
- Ciepło.- Dziewczyna nagle się do mnie odwróciła.
-To normalne w Hiszpanii.- Odparłem opierając się obok niej na barierce. Spojrzałem na ciemne niebo.
- Pięknie tutaj.- Spojrzała ponownie na ludzi, którzy najprawdopodobniej wracali z imprezy w bardzo dobrych nastrojach.
Chwyciłem ją za rękę. O dziwo nie odepchnęła mnie, ale odwzajemniła uścisk.
- To mój kraj, więc musi być pięknie.- Uśmiechnąłem się, gdy dziewczyna szturchnęła mnie. Chwyciłem jej drugą dłoń w swoją, nie pozwalając odejść.
Stała na przeciwko mnie ze spuszczonym wzrokiem.
-Czy mogłabyś zamknąć oczy?
Dziewczyna spełniła te prośbę, czekając na dalszy ciąg wydarzeń.
Położyłem jedną dłoń delikatnie na jej tali, drugą chwyciłem za podbródek podnosząc go do góry. Mój wzrok zatrzymał się na jej zamkniętych oczach.
- Wyobraź sobie, że tańczymy.
Uśmiechnęła się na myśl jak ich ciała poruszają się w rytm muzyki. Jakby byli stworzeni do tańczenia. Razem.
Przybliżyłem się powoli do niej, a jej zabiło szybciej serce.
Zadrżała, gdy nagle szepnął jej do ucha:
- W Barcelonie.Wena mnie opuszcza... przepraszam!
P.S Mickiewicz jest wszędzie... połowa mojego podręcznika jest o nim... Dzięki rozszerzony polski.
CZYTASZ
Hetalia [One-shoty]
FanfictionOneshoty z Hetalii. Chyba nie trzeba tłumaczyć ;) Zapraszam do czytania! ;3 #80 W FANFICTION- 4.12.17 ❤️ #58 W FANFICTION- 4.01.18 ❤️