To jest dziewczyna, która siedzi w ostatniej ławce- przysięgam, że nigdy nie widziałem jej smutnej. Jej szczery śmiech roznosi się po klasie, na każdej przerwie...
Jest wysoka, piękna i silna.
Jej fiołkowe oczy zauroczyły mnie od pierwszego spotkania...
Pomaga każdemu, kto tego potrzebuję- podaje pomocną dłoń, by wyciągnąć go z mroku problemów. Zrobiła by wszystko by odegnać od niego problemy...
Jest po prostu doskonała.
Mimo to zauważyłem w niej pewną zmianę...
Jej fiołkowe oczy stały się zaszklone-wyglądają jak rozbite szkło na marmurowej podłodze. Na twarzy ma cień uśmiechu, który pojawia się tylko kiedy ktoś jej powie jakiś żart... już nie pomaga tak chętnie jak kiedyś.
Wydaje mi się, że próbuje się odciąć- od świata i ludzi, którzy ją otaczają.
Powoli zaczynam dostrzegać jej niepewność...a z każdym dniem jest coraz gorzej.
Już nie uśmiecha się tak jak kiedyś- a gdy ktoś mówi jej żart, zamyka oczy.
Próbuje uciec do swojego świata, w którym może być sama. Tam nikt jej nie skrzywdzi...
Stała się taka smutna... już nie mogę dostrzec cienia uśmiechu na jej perfekcyjnej twarzy. Fiołkowe oczy stały się bardziej czerwone- najpewniej od ciągłego płaczu... ale mimo to nadal jest piękna.
Gdybym tylko mógł jej jakoś pomóc... otrzeć łzy, które tak dobrze ukrywa.
W końcu jednak nadszedł ten dzień...
Ta dziewczyna z tyłu klasy o której wam opowiadam- kiedyś taka radosna i pomocna- wczoraj wzięła swój ostatni oddech....
Moje serce zostało rozbite na miliony kawałków, gdy tylko się dowiedziałem...
Jak ktoś tak idealny, mógł odebrać sobie życie?
CZYTASZ
Hetalia [One-shoty]
FanfictionOneshoty z Hetalii. Chyba nie trzeba tłumaczyć ;) Zapraszam do czytania! ;3 #80 W FANFICTION- 4.12.17 ❤️ #58 W FANFICTION- 4.01.18 ❤️