Witaj, Bracie.
Nie umiem pisać listów, ale zauważysz czytając ten. Wiedz, że się starałem!
Zostaliśmy rozdzieleni dawno temu...
Codziennie o tobie myślałem, wiesz? Nie. Skąd mógłbyś o tym wiedzieć...
W domu Pana Austrii był Świętek.
Był dla mnie ważny, ale odszedł. Obiecał wrócić, ale wiesz co? Nigdy tego nie zrobił.
Nadal na niego czekam...
Zaczynam czuć, że on umarł i już nigdy go nie zobaczę. Nie przytulę.
Nie chce by z nami, bracie było tak samo.
Jesteśmy rodziną!
Do niej należy też Pan Austria, Doitsu, Japonia (chociaż on uważa, że przytulanie to gwałt. To okropne!), i nawet Pan Hiszpania, który się tobą zajmował przez tyle lat!
Nasza rodzina może i jest duża, ale to my jesteśmy bliźniakami. Braćmi... Łączą nas więzy krwi.
Zawsze będziemy blisko, chociaż nie wiem jak bardzo los by tego nie chciał.
Ostatnio czuje, że się oddalasz...
Mieliśmy możliwość wrócić do siebie. Znowu bycia razem, ale ty tego nie chciałeś...
Nasze drogi znów się rozeszły.
Ja zostałem z Doitsu i Japonią, a ty...
No właśnie. Co ty robiłeś? Gdzie byłeś?Twój brat
Feliciano- Idiota!- Chciałem podrzeć list, ale coś mnie powstrzymało. Po policzkach spłynęła mi łza... Kurna! Ten kretyn, zwany moim bratem spowodował, że płacze.
- Roma?- Usłyszałem za sobą wesoły głos Antonia, który od kilku dni był coś za bardzo szczęśliwy.- Roma, co się stało?
- Nic idioto!- Odepchnąłem go, gdy chciał mnie przytulić. Niech zjeżdża... mnie się nie dotyka. Może zacznę uważać jak Japonia?
- Co to?- Zapytał wskazując na list. Powinienem był go podrzeć.
- Nie interesuj się idioto!- Wyszedłem z pokoju, by w spokoju odpisać bratu.
Nie chciałem by myślał takie rzeczy... Był kretynem, ale nosiliśmy to samo nazwisko. I te samą krew. No, ale jednak ja odziedziczyłem to co najgorsze.
- Roma!- Jeszcze ten kretyn...
- Czego!?- Odwróciłem się do wesołego Hiszpanii.
- Koperty są w gabinecie.- Odparł wracając do pokoju, jak gdyby nigdy nic.
- Oh... dzięki.- Wyszeptałem.
W gabinecie rozsiadłem się przy biurku i wyjąłem kartkę. Chwyciłem za długopis i... nic.
Co ja miałem mu odpisać?!
Westchnąłem.To będzie długi wieczór...Krótko, ale spokojnie... Szykuje coś dłuższego, jeśli oczywiście będę mieć wenę i dobrze to sobie rozpracuje.
Może znów wrócę do Nordyków. Dawno nie było nic o nich.
CZYTASZ
Hetalia [One-shoty]
Hayran KurguOneshoty z Hetalii. Chyba nie trzeba tłumaczyć ;) Zapraszam do czytania! ;3 #80 W FANFICTION- 4.12.17 ❤️ #58 W FANFICTION- 4.01.18 ❤️