RAVEN:
Mieszkanie z korytarza wydawało się puste i takie też było, bo nie wyczułam nikogo wewnątrz.
-Nikogo nie wyczuwam.-Oznajmiłam.
-Pewnie się zawinął.-Wkurzył się bohater.-Świetnie!
Weszliśmy do środka, by przyjrzeć się mieszkaniu.
Może Joker i ten tajemniczy wspólnik zostawili jakieś ślady?
Po paru krokach dostałam złego przeczucia i zaczęłam słyszeć pikanie.
Wayne też je usłyszał spojrzeliśmy na siebie, przerażeni, a moje wspomnienia z tym dźwiękiem powróciły.
Zeed uniósł mój podbródek ostrzem sztyletu tak, bym patrzyła mu w oczy.
-Niestety dziś nie mam czasu na zabawę z Tobą.-Powiedział, po czym dodał:
-Szkoda.
Odsunął broń ode mnie, a ja odetchnęłam.
-Pewnie Cię to ciekawi.-Wskazał na jakiś pilot, przypięty do jego paska.
-To, mój drogi potomku Trigona, jest pilot, dzięki któremu wylecisz w powietrze. Razem z tym budynkiem.
Ponownie próbowałam się uwolnić, wydając stłumione przez materiał krzyki. Wciąż nie potrafiłam. Byłam przykuta do skuta kajdanami na metaludzi. Zakneblowana i sama. Umrę tutaj.
Do oczu napłynęły mi łzy.
-Gdy tylko budynek się zawali, a Ty zginiesz, opuszczę ziemię.-Powiedział.-Nie mam zamiaru narażać się na gniewu Robina lub Batmana.
To powiedziawszy nacisnął jakiś przycisk.
Usłyszeliśmy pisk, a na ekranie pilota pojawiło się odliczanie.
-Baw się dobrze przez tę minutę.-Zaśmiał się i odwrócił, by wybiec.
To była najdłuższa minuta w moim życiu, a echo po każdym piknięciu zegara, który odliczał czas do mojej śmierci odbijało się paskudnie w mojej głowie.
Byłam przerażona i sama. Damianowi już na mnie nie zależało, a drużyna nie zdążyłaby przez te pół minuty odnaleźć mnie, rozbroić bombę i ocalić mnie. Mogłam tylko czekać na śmierć, płacząc cicho.
Wtedy przed oczami mignęło mi całe życie.
Życie w Azarath, śmierć wszystkich, bycie uwięziona w Piekle, tułaczka, Tytani i poznanie Damiana...
Tylko o nim juz po tym myślałam. W końcu jednak nastąpił wybuch. Poczułam paskudny ból, gdy zaczęłam spadać. Potem była ciemność i cisza...
-RAVEN!-Obudził mnie głos Batmana.
Ponownie wróciłam do rzeczywistości.
Znowu pikanie. Tu była bomba.
CZYTASZ
|DAMIRAE| 4 Jesteś moim Kryptonitem...
RomanceOpis Związek naszej pary ma się dobrze, mimo to Damian nie potrafi się przemóc i ponownie oświadczyć swojej dziewczynie. Para ma jednak większe problemy na głowie. Zarówno od strony Emisariuszy Trigona jak i Bane'a, który jest odpowiedzialny za pow...