V 184-KONIEC.

43 4 0
                                    

DAMIAN:
Dokładnie dwadzieścia minut temu zostałem mężem Rachel Roth.
Choć teraz powinienem mówić Rachel Roth-Wayne.
Poruszaliśmy się właśnie w wolnym, pierwszym tańcu, kręcąc ciałami w rytm muzyki i patrząc sobie w oczy.
Często to powtarzam, ale empatia nigdy nie była moją mocną stroną, jednak teraz czułem szczere szczęście tej dziewczyny.
Nigdy chyba nie była taka szczęśliwa, podobnie jak ja.
Ten dzień należał do nas. Byliśmy otoczeni przyjaciółmi i rodziną w mieście, po którym nie biegali psychopaci. Niezły wynik.
Okreciłem Kruka wokół siebie i przyciągnąłem do siebie, zawieszając ją równolegle do podłogi, tym samym kończąc wyuczony taniec.
Po sali rozniosły się oklaski i okrzyki "Gorzko!".
-Chyba musimy spełnić życzenie tłumu.-Odparłem.
-Chyba tak.-Bohaterka położyła mi dłoń na policzku, a ja wpiłem się w jej usta.
Po tańcu usiedliśmy przy stole, a raczej stołach, połączonych ze sobą, a mój brat-idiota postanowił że wygłosi przemówienie.
-Nigdy nie sądziłem że znajdziesz tak daleko. I bądźmy szczerzy, nikt tak nie myślał...-Poinformował na wstępie, a goście się zaśmiali.
Ja zmruzylem tylko oczy.
-...Ale gdy widzę jak na siebie patrzycie... każde ze szczerą miłością, i to, jak się traktujecie tylko utwierdza mnie w przekonaniu że prawdziwa miłość istnieje. Zdrowie Młodej Pary!-Krzyknął, unosząc kieliszek i upijając parę łyków szampana, a każdy zrobił to samo.
Może oprócz Raven.
Dawna Tytanka uniosła kieliszek, ale nie napiła się z niego.
-Nie pijesz, Rae?-Zdziwiłem się.
-To przynosi pecha!-Szepnęła jej Kory.
Na to gotka uśmiechnęła się i wstała, by coś powiedzieć.
-Przyjaciele, dzisiejszy dzień jest dla nas szczególny, a będzie jeszcze bardziej...-Zamyśliła się na chwilę, by po niej dodać:
-Jestem w ciąży.
Wszyscy zaczęli wiwatować jeszcze bardziej niż przy pierwszym tańcu.
Moje oczy znacznie się powiększyły, a ja sam wstałem i spojrzałem na żonę.
-Naprawdę?-Niedowierzałem.
-Tak. Połowa drugiego tygodnia.-Uśmiechnęła się, a ja objąłem ją mocno i pocałowałem.
-Kocham was najmocniej na świecie.-Wyszeptałem.

No i nie będzie seksu w noc poślubną, no ale przecież musiał być Bad Ending nie? xD

Następna książka, która pojawi się na moim profilu to...
|RADIODUST| Krwawa miłość

Pierwszy rozdział powinien się zaraz pojawić ;)

Słuchajcie, ważne obwieszczenie

Po następnej książce nie wiem kiedy będzie kolejna część tej serii Damirae (tak, będzie, jest już napisana).
Muszę trochę odpocząć. Nie ukrywam też że boli mnie fakt że jest was dużo mniej niż przy pierwszym tomie
Obserwujcie mój profil bacznie by zyskać informacje o następnej książce dc Damirae. Trzymajcie się i cześć

|DAMIRAE| 4 Jesteś moim Kryptonitem...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz