Rozdział 19

261 25 4
                                    

Nya: *puka do drzwi Seliel

Seliel: *pośpiesznie chowa korektor ,ale nie wiele zrobiła i nadal widać malinkę* Proszę... 

Nya: *wchodzi do pokoju* Widzę, że wstałaś *uśmiecha się do niej

Seliel: Yyy...najwyraźniej *odwzajemnia uśmiech

Nya: *siada na łóżku* Dobrze ci się spało? *śmieje się

Seliel: W miarę... *uśmiecha się

Nya: To dobrze...*uśmiecha się, ale po chwili zauważa czerwony ślad na szyi przyjaciółki* Co ty masz na szyi? 

Seliel: Yyy...farbą się pobrudziłam... *zaczyna zasłaniać ręką miejsce* O nie... muszę nakarmić Samobójcę... *zaczyna szukać pośpiesznie karmy kota

Nya: To nie farba...na ukąszenie komara również nie wygląda....czy to...malinka? *uśmiecha się*

Seliel: Gdzie jest ta głupia karma?! O jest... *wyciąga z komody jedzenie dla kota i wsypuje mu do miski

Nya: Przecież widzę...wiesz,.że możesz mi wszystko powiedzieć... 

Seliel: A co tu opowiadać...wygłupiłam się... *chowa karmę do szafki i siada koło przyjaciółki

Nya: To znaczy? 

Seliel: Myślałam ,że chce ze mną...to zrobić ,a on tylko mnie całował... (Głupio mi się zrobiło ,gdy jej to powiedziałam...) 

Nya: *uśmiecha się, żeby jej dodać otuchy* Widać, nie każdy chłopak myśli tylko o jednym *puszcza oczko* 

Seliel: Jeden plus... *patrzy na Nye* Mocno widać? Bo chciałam dziś jeszcze wyjść do ludzi... 

Nya: Zaraz się zamaskuje *bierze korektor i zaczyna zamalowywać* No, teraz wygląda jakby cię komar ugryzł *śmieje się

Seliel: Lepszy komar niż malinka *śmieje się z Nyą

Nya: I tak przez cały dzień 

Seliel: Co przez cały dzień? 

Nya: Będziesz to mieć...*śmieje się* No, ale widać, że z Colem wskoczyliście na poziom malinek *uśmiecha się

Seliel: *posyła jej mordercze spojrzenie

Nya: *zaśmiała się

Seliel: No to idziemy? 

Nya: Idziemy *wstaje i wychodzi

Seliel: *idzie za Nyą

Nya: A więc...idziemy popatrzeć jak chłopaki trenują? 

Seliel: No jasne!! 

 Nya: *cicho się zaśmiała*

-Na trybunach-

Jay: (O Nya z Seliel są...dla Nyi będę ćwiczył jeszcze mocniej!)

Seliel: *szuka wzrokiem Cola*

Cole: *zauważa Seliel* (No to teraz trzeba się postarać)

Nya: Jest po prawej stronie *szturcha łokciem Seliel*

Ninjago...Nieodwracalny Bieg ZdarzeńWhere stories live. Discover now