Rozdział 105

109 13 17
                                    

-Poniedziałek-

Seliel: *wychodzi z samochodu* Do zobaczenia wieczorem... *uśmiechnęła się i poszła do szkoły

Jay: *czeka na Nye przed jej domem*  

Nya: *przed wyjściem ostatni raz patrzy na róże i się uśmiecha* (Muszę go opieprzyć) *wychodzi z domu*

Harley: (Minął tydzień...wcale za nim nie tęsknię) *siedzi na swoim miejscu i patrzy w telefon

Lloyd: (Po co mi ona...) 

Cole: (Poniedziałek...nienawidzę poniedziałków) 

Jay: Hej... *uśmiecha się na widok dziewczyny

Seliel: *wpada szczęśliwa do szkoły widzi czarnowłosego* Hej... *idzie dalej pod swoją klasę*  

Nya: Hej...*uśmiecha się i oboje idą do szkoły

Cole: Ello...*mówi do koleżanki

Harley: *dalej siedzi* (Bo po co mi on...taki chłopak, którego uważałam za osobę, która mnie kocha...)  

Jay: *idą do szkoły* Jak ci miną weekend? *patrzy z uśmiechem na swoją dziewczynę

Seliel: *siada obok Harley* Hej... *mówi z uśmiechem*  

Nya: Jakoś zleciał...*uśmiecha się

 Harley: *odwraca głowę* Hej...*lekko się uśmiecha

Jay: Skąd to znam... *śmieje się

Seliel: Jak tam? *nadal mówi z uśmiechem na twarzy* 

Nya: A jak tam u ciebie? 

Harley: Nic ciekawego...w sumie jak zwykle *zaśmiała się

Jay: Moja mama odwalała... *nie wie czy się śmiać czy płakać*...to z grubsza też nic nowego... *zaśmiał się

Seliel: Widzę ,że humorek wrócił... *uśmiechnęła się

Nya: Aha...*zaśmiała się

Harley: Można to tak ująć...(Nie ma jak dobrze maskować uczucia) 

Jay: *Wchodzą do szkoły po czym do siadają się do Cola* Siema... 

Seliel: To dobrze... *uśmiechnęła się* Już myślałam ,że będziesz się tak obrażać na cały świat... *zaśmiała się

Cole: Ello... 

Harley: (Jeszcze mogę...) Było minęło *śmieje się

Jay: Jak miną weekend? *Patrzy na czarnowłosego

Seliel: *uśmiecha się* (Hm...czyli pogodziła się z Lloydem? W sumie później się jej zapytam...) 

Cole: Same nudy...cały czas w książkach siedziałem 

Nya: (Ciekawe jak Harley...) 

Harley: *patrzy w podłogę

Jay: To tak samo jak ja... 

 *Dzwonek* 

Jay: *wstaje i idzie do klasy* (Ciekawe czy zobaczę dziś Lloyda...hmm...) 

Ninjago...Nieodwracalny Bieg ZdarzeńWhere stories live. Discover now