-Wieczorem-
Jay: *czeka na Nye przed jej domem*
Nya: *ostatni raz ogląda się w lustrze i wychodzi*
Jay: *z uśmiechem patrzy na swoją dziewczynę* Ślicznie wyglądasz...
Nya: Dziękuję *uśmiecha się* Gdzie ta impreza?
Jay: Na ul. Bema 56...nie daleko... *patrzy na dziewczynę*
Nya: Spoko...*idą chodnikiem*
Jay: *po chwili są na miejscu, wchodzą do domu* (Jak zwykle dużo ludzi...)
Nya: No...prowadź *śmieje się*
Jay: *idą przez tłum przed siebie*
Seliel: *śmieje się*
Morro: *uspokaja śmiech* Dobra...zaraz przyjdę... *wstaje i idzie stronę łazienki*
Cody: *patrzy na różowowłosą* Chodzisz z Morro?
Seliel: *śmieje się* Nie...jestem jego przyjaciółką...
Cody: Czyli jest wolny?
Seliel: *robi wszystko ,aby nie wybuchnąć śmiechem* Znaczy...on leci na jakąś laskę... (Uuu Morro ma przerąbane...)
Cody: Ale oficjalnie nie chodzą ze sobą?
Seliel: Nie... *mówi z wielkim uśmiechem na twarzy*
Nya: (Muszę se przypomnieć dlaczego się zgodziłam) *uśmiecha się do siebie*
Cody: *bierze łyk piwa* Widziałaś go bez koszulki? *Mówi zadowolony z siebie*
Seliel: (Może lepiej powiem ,że nie bo to by dziwnie brzmiało ,że jesteśmy przyjaciółmi ,a widziałam jego klatę) Nie... *bierze łyk piwa*
Cody: *wzdycha* Oj żałuj... *bierze łyk piwa* On jest boski...
Seliel: *robi wszystko ,aby nie wybuchnąć śmiechem* (O boże...ale będę mieć z niego bekę...) Aż tak? *udaje zdziwienie*
Cody: Mhm...on jest idealny...
Seliel: *wybucha śmiechem*
Nya: (Idziemy i idziemy...chyba on nie jest ogarnięty w nawigacji) *zaśmiała się do siebie*
Jay: *wyszli na zewnątrz* (O basen...ktoś ma wypasioną chatę...)
Morro: *wraca do przyjaciół* Jestem... *siada obok przyjaciółki*
Seliel: *ponownie wybucha śmiechem*
Morro: A jej co? *patrzy na Cody'ego*
Cody: *wzrusza ramionami*
Morro: A myślałem ,że twoja faza się skończyła... *patrzy na różowowłosą*
??: Ej biją się na zewnątrz! *po chwili zniknął z pomieszczenia*
Jay: *kątem oka widzi jak w ogródku ktoś się bije* (Idioci...nie mają co robić...)
Seliel: Idziemy! *wstaje i ciągnie chłopaków na zewnątrz*
Nya: *śmieje się* To żeśmy trafili...
YOU ARE READING
Ninjago...Nieodwracalny Bieg Zdarzeń
Teen FictionWakacje...wszystko zaczyna się od spotkania na obozie. To tam po raz pierwszy spotykają się nasi bohaterowie. No właśnie...kim są nasi bohaterowie? Otóż wyjaśniam...nikim. Nie no... na serio. Są zwyczajnymi nastolatkami. Którzy przeżywają najpiękni...