Nya: *kiwa głową*
Seliel: *wychodzą z parku*
Nya: *patrzy na zegarek 16:22* Ja się zbieram...jeszcze się zobaczymy *uśmiecha się*
Seliel: Cześć...
Nya: *idzie do domu* (Jakoś poszło...ciekawe co ja będę robić w domu)
Seliel: (W sumie już jestem na mieście...powiem im tylko ,że mam szlaban) *idzie do sklepu*
Nya: *wchodzi do domu i włącza jakiś horror* (Najwyżej będę się bać)
Seliel: *stoi przed sklepem* (Szybka akcja wchodzimy i wychodzimy...) *wchodzi do sklepu i widzi Ronina* Hej...
Ronin: *Uśmiecha się na widok dziewczyny*
Seliel: Wpadłam tylko powiedzieć ,że mam szlaban i będę rzadko w sklepie... *patrzy na bruneta*
Ronin: Ok... *patrzy z uśmiechem na Seliel*
Seliel: Co? (A jemu o co chodzi? Brudna jestem?)
Ronin: Nic.... *nadal się uśmiecha*
Seliel: *uchyla drzwi i ma zamiar wyjść* Dzięki za...dzisiaj *śmieje się*
Ronin: Jak za dzisiaj?
Seliel: No że mnie odprowadziłeś... *uśmiecha się*
Nya: *ściska poduszkę* (Patrzenie pół okiem)
Ronin: To jednak pamiętasz co się działo na imprezie...
Seliel: Doskonale...i dla jasności...niczego nie żałuję... *po czym wychodzi i idzie w stronę domu*
Ronin: *uśmiecha się sam do siebie* (Za każdym razem mnie zaskakuje...)
Nya: (Nie idź tam,nie idź tam...debilka) *nadal ściska poduszkę*
Seliel: *wchodzi do domu i rozgląda się nerwowo* (Uff...nie ma go...) *idzie do swojego pokoju* (No to teraz mam przejebane....przerwa świąteczna....więc będę siedzieć 24h w domu...)
Nya: (Boże...czemu ja to oglądam i to sama kiedy robi się ciemno. Nya, ty kompletna idiotko!)
Seliel: *słyszy auto Ethana ,więc schodzi na dół*
Ethan: Cześć *wchodzi do domu*
Seliel: No hej...ma pytanie...
Ethan: Hm?
Seliel: Moja przyjaciółka prawdopodobnie będzie musiała spędzić święta sama...i tak się zastanawiam czy nie mogłaby wpaść do nas...
Ethan: Jaka koleżanka?
Seliel: Nya...nazwisko też mam podawać?
Ethan: W sumie...masz szlaban...za alkohol...jeżeli będzie chciała może wpaść...
Seliel: Dzięki... *idzie do swojego pokoju*
Nya: (Stoi za tobą! Jaka idiotka...nigdy się nie rozdziela) *śmieje się nerwowo trzymając poduszkę*
Seliel: (Napiszę jej na ćwierku...) *pisze na laptopie* Hej Nya
Nya: *dostaje powiadomienie i o mało zawału nie dostaje, gdy się uspokoiła* Hej
YOU ARE READING
Ninjago...Nieodwracalny Bieg Zdarzeń
Teen FictionWakacje...wszystko zaczyna się od spotkania na obozie. To tam po raz pierwszy spotykają się nasi bohaterowie. No właśnie...kim są nasi bohaterowie? Otóż wyjaśniam...nikim. Nie no... na serio. Są zwyczajnymi nastolatkami. Którzy przeżywają najpiękni...