Rozdział 57

159 16 12
                                    

Seliel: *patrzy na Nye* Będziesz żałować ,że tu przyszłaś... *śmieje się

Nya: Aha...

Lloyd: *schodzą na dół, a on zapala światła, które powoli rozświetlają scenę*

Harley: Witam w naszym królestwie *śmieje się*

Nya: *rozgląda się* Ciekawe...

Seliel: *siada na siedzeniach dla widzów

Nya: I to tutaj robicie czary-mary *uśmiecha się głupio*

Harley: W rzeczy samej

Seliel: *patrzy uważnie na każdy ich ruch* (Kiedyś odkryje jak oni to robią...) 

Nya: No to pokażcie coś...

Lloyd: Hm...*wyrzygał karty* Przepraszam...trochę mi nie dobrze

Nya: Wow...

Seliel: (W sumie od czego jest internet...) 

Harley: Pamiętasz...mieliśmy przećwiczyć uwolnienie z kajdanek

Lloyd: Jasne...

Nya: *przysiada się do Seliel* Są dobrzy...

Seliel: Ja ich zareklamuje.... *śmieje się*...będą sławni... 

Nya: Niby jak ty menedżerko *zaśmiała się*

Lloyd: *siedzi na krześle związany*

Harley: No i teraz musisz dobrze przycisnąć z tyłu przycisk zwalniający blokadę

Lloyd: *robi to co mu powiedziała, po chwili jest wolny* No...

Seliel: Ja umiem wszystko sprzedać... *śmieje się i nadal wzrok ma sztuczkach Lloyda i Harley

Harley: *ma zawiązane oczy* Ok...gotowa

Lloyd: *wyjmuje pistolet i mierzy w nią* Na pewno?

Seliel: *przygląda się spokojnie* (Muszę znaleźć numer do Kenala czy Kendala...jak on tam) 

Harley: *kiwa głową*

Lloyd: *strzela do niej*

Nya: (Coooo???)

Harley: *wypluwa nabój* A ty się bałeś *uśmiecha się i zdejmuje opaskę*

Lloyd: Nie dziw się *uśmiecha się*

Seliel: Ej Lloyd...mam pytanie... *patrzy na blondyna

Lloyd: Wal 

Seliel: Takie podstawowe pytanie...dlaczego to robisz...dla frajdy, hajsu czy dla sławy? 

Lloyd: Dla frajdy...lubię to. Ale to Harley mnie zaraziła *uśmiecha się*

Harley: *odwzajemnia uśmiech*

Seliel: A byś chciał pokazywać to dla większej ilości widzów? *mówi spokojnie

Lloyd: To by było ciekawe doświadczenie...zaraz, co ty kombinujesz? 

Seliel: Nic...tylko zadaje ci proste pytania... *Patrzy pewna siebie na blondyna

Lloyd: A, spoko *niczego nie podejrzewa*

Ninjago...Nieodwracalny Bieg ZdarzeńWhere stories live. Discover now