Morro: (Ciekawe co robi Nya...)
Jay: *siedzi w salonie*
Edna: Jedziesz do babci?
Jay: Posiedzę w domu...
Edna: To inaczej...jedziesz do babci
Jay: Po co się pytałaś ,jeżeli i tak nie mam wyboru?
Edna: Nie pyskuj tylko się zbieraj...
Nya: *nie ma co ze sobą zrobić* (Co by tu porobić)
Cole: Jestem *zamyka drzwi*
Lou: Chodź tu na chwilę *siedzi w kuchni*
Cole: *siada na przeciw jego* Tak?
Lou: Wiem, że nie jestem dobry w tych sprawach, ale powiedz mi prawdę...Czy to ty pomalowałeś szkołę? *patrzy na niego poważnie*
Cole: (Ale skąd on...) Skąd te przypuszczenia?
Lou: Była tu policja...mów prawdę, czy to ty?
Cole: Może tak, może nie *mówi obojętnie*
Lou: Cole...
Cole: A nawet jeśli to ja, to co mi zrobisz?
Lou: Nie tym tonem, zobaczymy...czyli to ty. Nie tak cię wychowałem...
Cole: Błagam cię i tak mnie nie zrozumiesz...
Lou: Przynajmniej spróbuje, powiedz mi, dlaczego?
Cole: Bo nikt mnie nie rozumie, po tym jak wtedy straciłem pamięć (i najlepszą dziewczynę) jakoś wszystko tłumiłem w sobie...nikt nie próbował mnie zrozumieć...i jakoś tak wyszło, że wstąpiłem do gangu i i i....tak wyszło *ulżyło mu*
Lou: Synu...było mi powiedzieć od razu...
Cole: Wiesz jaki to obciach *zaśmiał się*
Lou: *zaśmiał się* Dobra, dobra...to idziemy?
Cole: Eh...możemy, tylko jest jedno pytanie: Jak oni mnie namierzyli? Przecież miałem rękawiczki , czyli odcisków palców nie mogą mieć...chyba, że mają moich przyjaciół
Lou: Obgadamy to na policji *uśmiechnął się i razem poszli*
-Komisariat-
Policjant 1: Dobrze ,że Panów widzę...zapraszam do gabinetu *mówi do Lou i Cola*
Cole i Lou: *wchodzą i siadają na krzesła*
Cole: (Już nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem taki stres....)
Policjant 1: Tak ,więc przejdźmy do rzeczy...jak Panu wiadomo 3 maja tego roku została zniszczona ścina szkoły do której Pan uczęszcza...
Cole: Tak, pamiętam...
Lou: (Wszystko będzie dobrze, mój syn wcale nie jest kryminalistą...)
Policjant 2: Z kamer dowiedzieliśmy się ,że mogłeś uczestniczyć w tym wandalizmie...
Cole: (Oks ty debilu...nie wyłączyłeś wszystkich kamer) Możliwe...
Lou: (Cole....)
Policjant 1: Możesz trafić do wiezienia od 3 miesięcy do 5 lat...ale to nie musi tak się skończyć...
YOU ARE READING
Ninjago...Nieodwracalny Bieg Zdarzeń
Teen FictionWakacje...wszystko zaczyna się od spotkania na obozie. To tam po raz pierwszy spotykają się nasi bohaterowie. No właśnie...kim są nasi bohaterowie? Otóż wyjaśniam...nikim. Nie no... na serio. Są zwyczajnymi nastolatkami. Którzy przeżywają najpiękni...