Tom zaczął bardzo dbać o bezpieczeństwo swojego syna od czasu wypadku. Zauważył poważne zagrożenie dla niego. Kupił pytona królewskiego który miał pilnować chłopca kiedy on nie będzie mógł. Harry zakochał się w swojej strażniczce. Chodził z nią wszędzie i mówił jej wszystko. Co Toma zdziwiło najbardziej to to że jego syn jest wężousty. Nagini była zachwycona swoim małym wężykiem jak go pieszczotliwie nazywała. Jednak był jeden problem o jakim Tom nie pomyślał. Czas... Chłopiec rósł i był coraz bardziej ciekawski. Ostatniej nocy zadał mu pytanie ktorego się obawiał
Mały chłopiec leżał już w łóżku a mężczyzna czytał mu bajkę. Chłopiec słuchał uważnie słów swojego ojca. Postanowił spytać go o męczące go pytanie
- Tatusiu mam pytanie
Tom od razu oderwał się od czytania i spojrzał na syna
- Tak synku?
- Gdzie jest mamusia
- Kochanie wyjaśnię ci to jak będziesz większy. Teraz śpij słońce.
Wstał z fotela , pocałował czoło synka i wyszedł z pokoju gasząc światło.
Tom wiedział że Harry będzie ciekawskim dzieckiem. Ale nie wiedział jak mu wyjaśnić że to on zabił mu rodziców. Opadł w fotelu ze szklanką whisky. Mógłby powiedzieć małemu że Bellatrix jest jego matką...
Nie nie nie. Tom musisz mu powiedzieć prawdę. Ma prawo ją znać chodźby miał mnie znienawidzić...Hej glutki! O to kolejny rozdzialik. Mam nadzieję że się podoba. Kocham Was ❤
CZYTASZ
Little Child
FanfictionMój ojciec nauczył mnie nie żałować innych. Miałem w przyszłości zająć jego miejsce. Jednak ja nie nadaje się na tyrana. Chcę w spokoju dożyć swoich dni z miłością swojego życia. Oczywiście nic nigdy nie idzie po naszej myśli...