- Jakieś na pewno synu. Ale to zasługa jej odwagi. Nie możesz się od niej odsunąć przez wyglad. Jasne? -
- Tak ojcze. -
- Harry teraz cię zostawię, lekarze zabiorą cię na rutynowe badania. Zgoda? -
- Dobrze... A będziesz tu czekać? -
- Postaram się synku, Dobrze? -
- Zawsze tak mówisz a potem się coś dzieje! -
- Obyś tym razem nie miał racji... -
Jednak chłopak nie usłyszał już tych słów, wszedł do gabinetu. Zanim drzwi się zamknęły zdążył rzucić ojcu ostatnie spojrzenie. Jednak Harry nie zdawał sobie sprawy że widzi ojca po raz ostatni... Już mieli nie mieć szansy spokojnie porozmawiać... Już nigdy.
Gdy chłopak opuścił gabinet lekarza ujrzał osobę której się tutaj najmniej spodziewał. Zobaczył Severusa Snape.
Severus nie miał ochoty czekać na swojego chrześniaka, doskonale wiedział jak zareaguje na wieści jakie przyniósł...
- Severus! Miał na mnie czekać ojciec! Gdzie on jest? -
- Harry... Tom ma parę spraw do załatwienia... Miałem po ciebie przyjść i zbarać do domu... -
- Dobra, teraz mów. Gdzie jest mój ojciec i co robi? -
- Harry... Ja nie mogę ci powiedzieć. Tom mi zakazał. -
- Severus... Proszę!
- Eh... Już dobrze... Twój ojciec jest... -Hej glutki! Tak wiem miały być 2 rozdziały... Ale zaskoczę was... Jestem znowu chora... Przespałam pół dnia. A resztę umierałam. Rozdział nie jest jakiś swietny za co przepraszam... Kocham was glutki. I naprawdę postaram się dodać więcej rozdziałów jutro. Wasza Laurmysz🐻💕
Ps: Tak jestem zła i zabiję kogoś z osób bliskich Harremu. Nie może to być Tom i Hermiona... Jak myślicie kto zginie? #SPOILER
CZYTASZ
Little Child
FanfictionMój ojciec nauczył mnie nie żałować innych. Miałem w przyszłości zająć jego miejsce. Jednak ja nie nadaje się na tyrana. Chcę w spokoju dożyć swoich dni z miłością swojego życia. Oczywiście nic nigdy nie idzie po naszej myśli...