Dzieci?! Kobieto!

1.6K 116 24
                                    

Hermiona przytuliła się do chłopaka.
- A Ty Harry? Chciałbyś mieć ze mną dzieci? -
Harry odskoczył jak oparzony od dziewczyny.
-Kobieto! Ledwo ze sobą chodzimy. A Ty już o dzieciach myślisz?! -
Hermiona zaczęła się śmiać.
- Żartuje matołku! Żadnych dzieci! -
- Nigdy? -
- Tego nie powiedziałam... -
- O mój boże. Piszcie mi nekrolog. Harry Riddle. Zmarł przy zmianie pieluch... -
Hermiona uderzyła chłopaka w głowę.
- Au! To już pożartować nie można?! -
- Jeśli kiedykolwiek umrzesz zostawiając mnie samą. Możesz być pewny że wskrzeszę cię i dostaniesz taki opierdziel że będziesz żałował że żyjesz! -
- To brzmi jak groźba... -
- Nie kotku. To jest ostrzeżenie... -
Harry przyciągnął do siebie dziewczynę po czym pocałował ją w usta. Stali przytuleni i się całował kiedy ich wymianę śliny przerwał Tom.
- Nie no błagam! Musiecie to robić tutaj?! To obrzydliwe... -
Harry uśmiechnął się do ojca.
- Oj tatusiu może chcesz przytulaska?-
- A kysz! Precz szatanie! Ostrzegam przeklnę cię! -
Hermiona zaczęła się śmiać na widok miny Toma.
- BELLATRIX! -
W kłębie czarnej mgły pojawiła się Bella.
- Tak? -
- Weź ode mnie tego szatana! -
Bella zagrodziła chrześniakowi dostęp do ojca.
- No weź Bella... -
- Nie Harry. -
- Proszeeee -
- Nie. -
- Jesteś zła. -
- Dziękuję. -
- Pff... -
Obrażony chłopak podszedł do swojej dziewczyny i wziął ją za rękę. Oboje zniknęli w kłębie czarnej mgły.
- Kiedy on tak dorósł? -

Kto jest zajebisty? Ja! A więc no Harremu miłość szkodzi na mózg niczym dropsy. Miłego dnia glutki! 

Little ChildOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz