Tiara

4.4K 332 21
                                    

Mcgonagall czekała na nas na schodach prowadzących do Wielkiej Sali. Hermiona stała blisko mnie. Wyczuwałem jej strach. Wiedziałem że chciałaby być ze mną w domu. Ale pewnie trafi do Ravenclavu. Mcgonagall obserwowała nas kątem oka. Widziałem że patrzyła na mnie. Zmarszczyła brwi. Jednak chyba wydawało jej się że mnie z kimś pomyliła. Kazała nam się ustawić w parach. Drzwi otworzyły się same. Na samym końcu sali stał stół dla grona nauczycielskiego. Na samym środku siedział on... Albus Dumbledore najsilniejszy czarodziej tej epoki. Prychnąłem pod nosem. Paru uczniów spojrzało się na mnie  dziwnie. Obok stołu stał taboret na którym stała Tiara Przydziału. Mcgonagall powiedziała do nas
- Czyje imię wyczytam z listy podchodzi i siada na stołku. Tiara wybierze mu dom -
Kobieta zaczęła wyczytywać osoby jednak Harry czekał tylko na Hermionę i siebie.
- Hermiona Granger!
Minęła chwila i Tiara krzyknęła
- RAVENCLAV!
Harry uśmiechnął się pod nosem doskonale wiedział że ona tam pasuje.
- Harry Riddle!
- Trudne doprawdy trudne. Pasujesz do każdego domu. Jednak nie mogę ci pozwolić samemu wybrać... Nie...
- Proszę tylko nie Gryffindor
- Niech będzie... SLYTHERIN!
Harry wstał ze stołka i usiadł przy stole Slytherinu. A więc opiekunem jego domu jest Snape. To dobrze... Tylko nie rozumiem czemu ten starzec tak mi się przygląda...

Uwaga uwaga czwarty rozdział! Więcej dzisiaj nie będzie.

Little ChildOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz