176. Gdzie oni są!?

301 10 4
                                    

Olgierd

Ja naprawdę nie wiedziałem co wstąpiło w tego Michała, ale on przecież nie był sobą. Wyszliśmt z Kubą z przesłuchania i stanęliśmy za szybą, przysłuchując się jak Monika bezskutecznie próbuje coś z niego wyciągnąć

Kr: Michał do jasnej cholery!, jeśli powiesz nam gdzie jest Sandra i Adaś to załatwię Ci współpracę i nie spędzisz reszty życia w więzieniu!

Mi: Oj szefowo... myślisz, że ja się boję takiego waszego gadania? Znam te wasze sztuczki doskonale!

Kr: od dziś ja nie jestem już twoją szefową i naprawdę radzę ci zacząć mówić, bo już się z tego nie wywiniesz

Mi: tak tak i resztę życia spędze za kratkami. Jakoś nie działa to na mnie, mało tego powiem ci kto razem ze mną skończy w więzieniu... wiesz kto? No oczywiście, że wiesz... Krystian!

Kr: Po co ty to robisz?

Mi: Bo kocham Sandrę, a Krystian cały czas nam przeszkadzał, byłem skłonny wychować nie swoje dziecko i to wszystko dla niej bo ją kocham, ale ona wolała jego, rozumiesz!?

Kr: Skoro tak ją niby kochasz, to dlaczego oddałeś ją w ręce gangsterów?

Mi: skoro ja jej nie mogę mieć, to nikt jej nie będzie miał, a już napewno nie Krystian! Nie zasługuje na nią!

Kr: Powiedz mi gdzie oni są? Może możemy im jakoś pomóc? Michał do cholery! Zachowuj się jak człowiek, wykaż się! - W pewnym momencie usłyszałem gwałtowne wejście do pokoju przesłuchań, niewiem jakim cudem, ale Krystian wszedłdo środka. Nie zwiastowało nic dobrego, dlatego z Kubą zareagowaliśmy od razu

K: Gdzie oni są!? - Kiedy weszliśmy do środka, Krystian dusił Michała - No mów, bo ci łeb kurwa rozwalę!

Kr: Krystian uspokój się do cholery! Rozumiesz!? Puść go!

K: Niech mówi gdzie oni są!

O: Krycha! Uspokój się! Proszę cię

Ku: Krystian, jeśli go nie puścisz to nic się nie dowiemy! Zrób to dla Sandry!

O: nie bądź głupi człowieku! - Krystian coraz mocniej ściskał jego szyję...

Razem Aż po grób. cz 2 .Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz