78....Krystian...

467 14 3
                                    

Pov Olo
Sprawa ugrzęzła w miejscu, nic nie mieliśmy dosłownie nic, sami byliśmy źli na siebie, że nie możemy nic zrobić i jak by tego było mało dostało nam się od Moniki za kłótnię na komendzie. Postanowiłem więcej nie martwić się  sprawą i sprzeczką z Krystianem, bo już wiele takich było i zawsze się godziliśmy. Wróciłem do domu, ale tam też nie miałem spokoju, zastałem Łucję pakującą swoje rzeczy
O:Łucja kochanie, co ty robisz?
Ł:nie widzisz?, pakuje się!
O:ale dlaczego?
Ł:Olgierd, to ja weszłam pomiędzy ciebie a Majkę i zniszczyłam wasz związek. Teraz niechce tego robić po raz drugi, jeżeli masz być szczęśliwy to chcę, żebyś był szczęśliwy, ale z nią
O:Łucja posłuchaj, ty nic nie zepsułaś. Nie pamiętasz już, że to Majka mnie pierwsza zdradziła?, a teraz kiedy rozstaje się z mężem to chce wrócić - Przytuliłem ją, ale ona mnie odepchnęła i wróciła do pakowania kolejnych rzeczy - Łucja, nie rób tego proszę. Ja ci to wszystko wytłumaczę
Ł:Całowałeś się z nią na komedzie, to też mi wytłumaczysz!?
O:skąd o tym wiesz?!
Ł:czyli jednak to prawda, nawet nie zaprzeczasz!
O:daj mi coś powiedzieć!, Tam na komendzie to ona mnie pocałowała, ale ja ją odepchnąłem
Ł:spójrz na te zdjęcia i przestań się już bezczelnie tłumaczyć - spojrzałem na kilka zdjęć, które podała mi Łucja, zapatrzyłem się i nawet nie zdążyłem zareagować jak wyszła z mieszkania. Napiłem się trochę wódki i wtedy na coś wpadłem...Krystian... to on musiał to zrobić, pytanie tylko dlaczego. Ubrałem się i już pół godziny później byłem pod jego mieszkaniem, nie obchodziło mnie to, że jest środek nocy.
K:czego ty tutaj chcesz!?
O:Jak się czujesz z tym, że rozwaliłeś mi życie!?
K:ja!? Tobie!? Co ja niby zrobiłem!?
O:nie domyślasz się o co chodzi?!
K:nie krzycz tak, bo Adaś śpi
O:nie obchodzi mnie to! Wysłałeś jej zdjęcia jak rano Majka mnie pocałowała!
K:ja!? Ty jesteś śmieszny chłopie, mnie nawet rano nie było na komendzie! Dobrze wiesz, że się spóźniłem i przyszedłem koło 11
O:myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi?! A co ty zrobiłeś!? Wszystko zniszczyłeś!
K:Nie mam ochoty cię słuchać, to nie ja wysłałem zdjęcia Łucji!
O:nigdy jej nie lubiłeś i nigdy nie zaakceptowałeś, że jesteśmy razem
K:Mylisz się! Jakiś czas temu pogadaliśmy i doszliśmy do porozumienia
O:w takim razie, to była zemsta na mnie!? Tylko za co?!
K:idź się ogarnij, przemyśl sobie to wszystko, a potem może poprostu walcz o Łucję, skoro tak ci na niej zależy - odzszedłem z tamtąd, nie rozumiałem nic z tego. Nigdy nie spodziewałbym się, że mój przyjaciel zrobi mi coś takiego

Razem Aż po grób. cz 2 .Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz