42.Zastąpią im ciebie?

347 13 2
                                    

Pov Krystian
Rano w pracy, nie mogłem się skupić, ciągle myślałem tylko co robi Sandra i czy wszystko u niej w porządku, bałem się, że nie będzie mnie przy niej gdy będzie tego potrzebować. Chciałbym zapewnić im wszystko co najlepsze, żeby nigdy im niczego nie brakło. Pewnie opowiedziałbym o wszystkim Olgierdowi, ale on tego dnia wyjątkowo mnie unikał.
K:Ty Olo!, czemu ty wyglądasz jak by cię dwa razy autobus potrącił
O:bardzo śmieszne, zadzwoń lepiej do szpitala czy już możemy przesłuchać tego faceta
K:może najpierw pogadamy?
O:zajmijmy się robotą, tak będzie lepiej - chyba nie było sensu dalej ciągnąć go za język, zadzwoniłem więc do szpitala i tak jak się okazało mogliśmy już porozmawiać z mężczyzną, pojechaliśmy tam, a ja miałem nadzieję, że wieczorem gdzieś wkońcu wyskoczymy i będę mógł opowiedzieć przyjacielowi o tym co się wczoraj stało w moim życiu i jak bardzo go odmieniło
O:Dzień dobry jesteśmy z policji, Olgierd Mazur i Krystian Górski
Męż:o co chodzi?
K:jak to o co chodzi? Chcielibyśmy się tylko dowiedzieć, czy ma Pan jakieś podejrzenia co do tego kto pana pobił?
Męż:nie, znaczy ja nie chcę o tym mówić
O:jesteśmy tutaj, żeby panu pomóc
Męż:naprawdę, nie potrzebuję pomocy, sam sobie  z tym poradzę
K:dobrze w takim razie niech mi Pan wytłumaczy jeszcze jedną rzecz. Z naszych informacji wynika, że razem z żoną byliście dosyć zamożną rodzimą,  więc dlaczego brał pan kredyt na mieszkanie?
Męż:strasznie dużo wiecie, to już chyba  nie mam wyjścia i muszę wam o wszystkim powiedzieć
O:chętnie wysłuchamy
Męż:po śmierci mojej żony dowiedziałem się, że moja córka, tak naprawdę nią nie jest, a moja żona płaciła jakiemuś facetowi za to żebym ja się nie dowiedział, ale wkońcu wszystkie nasze oszczędności się skończyły
O:ale jednak pan się dowiedział?
Męż:tak, po jej śmierci przyszedł do mnie do domu i zagroził, że jeśli nie oddam mu reszty kasy, to on zabierze mi córkę, a ja nie mogłem na to pozwolić
K:wtedy kiedy został pan pobity, to odmówił mu pan pieniędzy?
Męż:Ja niewiem czy to był on, ale tego dnia wściekł się, że nie chce już mu płacić, postanowiłem wziąść kredyt i wyprowadzić się razem z córką do innego miasta tak żeby nas nie znalazł
O:jak się nazywa ten facet?
Męż:niewiem, ja tylko wiem jak ona wygląda nic więcej.
K:dobrze, w takim razie sporządzimy portret pamięciowy

Pov Olo
Nadszedł wieczór, my przez cały dzień próbowaliśmy dowiedzieć się kim jest biologiczny ojciec dziewczynki, ale niestety w żadnej bazie go nie było, a tym bardziej w akcie urodzenia Oli
Po robocie poszliśmy do baru, zamówiliśmy piwo i usiedliśmy przy stole
K:no to opowiadaj co się dzieje?
O:nic, co ma się dziać
K:przecież widzę, że coś ci leży na sercu
O:niechcę o tym gadać!
K:pamiętasz jak to ty wyciągałeś wszystko ze mnie na siłę?, teraz role się odwróciły
O:Majka spała ze swoim byłym mężem w naszej sypialni, na naszym łóżku!
K:to gdzie ty spałeś chłopie?
O:dzwoniłem do ciebie ale nie odbierałeś, pewnie dobrze się z Adamem na treningu bawiłeś.
K:akurat nie, bo jak ty dzwoniłeś to zostawiłem telefon w domu i byłem w szpitalu
O:coś ci się stało?
K:Sandra jest w ciąży
O:no to świetnie - zauważyłem jednak, że on nad czymś bardzo poważnie myśli - nie cieszysz się?
K:cieszę się, ale Olo ja muszę znaleźć jakąś dodatkową robotę, muszę im zapewnić przyszłość - myślałem, że on w tamtym momencie sobie że mnie żartuje, ale chyba jednak serio o tym myślał
O:żartujesz!? Za dużo masz czasu dla Sandry?
K:ja poprostu niechcę, żeby kiedyś moje dziecko mi powiedziało, że nie zrobiłem nic, żeby im było dobrze, że czegoś im brakło.
O:Stary w robocie wypruwasz sobie żyły, Serio myślisz, że pieniądze zastąpią im ciebie i twohą obecność?
K:niewiem już nic Olo, ja chcę dobrze.
O:zapamiętaj sobie jedno Krystian, w rodzinie nie najważniejsze są pieniądze, a obecność, Sandra potrzebuje ciebie, a nie kasy. Myślisz, że  dlugo tak pociągniesz? miesiąc góra dwa, przekręcisz się i martwy już im nie będziesz potrzebny, a wtedy twoje pieniądze będę nic nie warte, bo nie będzie ciebie przy nich.

Chętnych zapraszam, żeby wpadali na profil Karolina685755858. Oraz do sprawdzenia jej książki https://my.w.tt/TK6RWXWZ31.

Razem Aż po grób. cz 2 .Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz