Szczerość. To słowo od zawsze było dla mnie czymś obcym. No bo czy bóg oszustw i kłamstw potrafi być szczery? Znów postrzegam siebie przez pryzmat tego jak patrzą na mnie inni i nie chcę tego zmienić. A może chcę? Zagubiłem się we własnym umyśle i już nie wiem czego tak naprawdę pragnę. Thor jest sentymentalny. Myśli, że skoro razem się wychowaliśmy to powinienem mu ufać, ale przecież nigdy nie byłem z nim do końca szczery. Z nikim nie byłem do końca szczery. Ani z Odynem, ani z Thorem, ani nawet z matką, choć w tym przypadku nie było to łatwe. Czemu miałbym ufać komukolwiek? Mój brat ufał mi tyle razy i ciągle go zdradzałem. Miałem wrażenie, że niczego się nie uczy i że jest głupi. Ale czy naprawdę niczego się nie nauczył? Gdy ostatnio próbowałem go zdradzić, przechytrzył mnie. Przyzwyczaiłem się do tego, że nie wyciąga żadnych wniosków, a tymczasem on przewidział, że znów spróbuję go oszukać i był na to przygotowany. Czy to znaczy, że tak naprawdę nigdy mi nie ufał? A może miał po prostu nadzieję, że się zmienię tak jak Frigga miała nadzieję? Nie wiem i pewnie nigdy się tego nie dowiem, ale okropnie mnie to męczy. Thor patrzy na mnie z wyczekiwaniem. Co mam zrobić?
CZYTASZ
Nowe życie - Loki [ ZAKOŃCZONE ]
Fanfiction- Przypomnij mi dlaczego się na to zgodziłem? - Bo nie miałeś wyjścia- odparł Thor. *** Tom I - 56 części + epilog i prolog. Tom II - 36 części + epilog, prolog i wprowadzenie. Tom III - 44 części + epilog, prolog i wprowadzenie. Tom IV - 40 części...