Rozdział 36

1.4K 126 4
                                    

Wiecie jak to jest ciągle ocierać się o śmierć? Najpierw czujesz bezgraniczne przerażenie, które sprawia, że serce bije szybciej, by zaraz potem stanąć. Gdy serce staje, czas również staje. Wszystko wokół rozgrywa się w zwolnionym tempie. Gdy jednak to minie i krew w żyłach ponownie zacznie płynąć, czujemy ulgę. Mamy ochotę skakać z radości, mimo że niektórym nie wypada.
No a jak to jest znaleźć się ponownie w miejscu, które omal nie stało się waszym grobem? Poprzednim razem, gdy byłem na statku porywacza nie było łatwo. Uciekłem dosłownie sekundę przed tym jak się rozbił. " Władca Pamięci " przeżył krakse, tak jak jego ludzie, ale ja wątpię bym też miał takie szczęście. Teraz znowu byłem na tym samym statku i czułem...pustkę. Gdyby nie jasno określony cel, gdyby nie plan, włuczyłbym się bez celu, aż by mnie nie złapali. Wiedziałem jakie zamiary miał wobec mnie porywacz. Chciał wziąć moje wspomnienia, poniżyć mnie, a potem zabić nie usówając najgorszych wspomnień, bym cierpiał katusze. Nie przewidział jednak jednej rzeczy. Jestem Loki - bóg oszustw i kłamstw, książe Asgardu i potężny mag!
Znałem jego zamiary i byłem gotów.  

Nowe życie - Loki [ ZAKOŃCZONE ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz