- Przypomnij mi kto to był, bo coś mi świta, ale...
- Gdybyś słuchał nauk ojca zamiast wykrzykiwać tylko: Tego też pokonam! To byś teraz wiedział kto to - mruknąłem.
- Pamiętam, że był groźny to też coś!
- Ta...
- No to?
- On kradnie wspomnienia - odparłem- wysysa je i kasuje z umysłu, zostawiając nieszczęśnika w stanie, w którym nie pamięta nawet jak chodzić.
- Czy ty przypadkiem się z nim raz nie zetknąłeś?
- Owszem i ledwo uszedłem z życiem.
- Żadna nowość.
Przewróciłem oczami.
- To co? Wracasz? - spytałem.
- Nie wiem. Ten pokój jest ważny.
- Wykręcisz się jakoś. Zawsze byłeś w tym dobry, gdy Odyn zabierał nas na spotkania dyplomatyczne.
- To była nuda - próbował się bronić.
Zignorowałem go.
- Czekam w Asgardzie. Masz godzinę- powiedziałem i zniknąłem.***
Siedziba ,,Tarczy" znajdowała się teraz w podziemiach i miała o wiele mniej ludzi. Szedłem obok Thora w przebraniu agenta, mimo że zdawałem sobie sprawę, że Fury wie o mojej obecności. Jednooki siedział w skórzanym fotelu i przyglądał się nam przez chwilę.
- Skończysz z tą maskaradą fałszywa żmijo?! - syknął.
- W sumię to nawet mi wygodnie w tej formie- zakpiłem.
- Loki daj spokuj - powiedział mój brat zmęczonym głosem.
Przewróciłem oczami, ale pozbyłem się iluzji.
- Zadowolony? - spytałem krzyżując ręce na piersi.
- Uwierz Laufeyson, nie lubię oglądać twojej mordy, ale lepsze to niż patrzenie jak chodzisz w przebraniu jednego z moich ludzi. To napawa mnie obrzydzeniem.
Uśmiechnąłem się szyderczo, ale brat nie dał mi odpowiedzieć.
- Do rzeczy! - warknął - Loki podejrzewa kim może być osoba, która porywa Midgardczyków.
- Pewnie twój dobry przyjaciel - prychnął Nick zwracając się do mnie.
- Nie mam przyjaciół Nickolasie- zapewniłem - A nawet gdybym miał, on by na pewno się do nich nie zaliczał.
- Dobra mówcie kto to, bo nie mam całego dnia.
- Mówi na siebie ,,Władca pamięci".
- A czego tu szuka?
- Błagam to chyba nie tak trudno zgadnąć- prychnąłem.
- Wybacz mu - gromowładny zwrócił się do agenta - odkąd Sigyn zniknęła zrobił się nad wyraz złośliwy.
Zacisnąłem pięści, a mój brat na chwilę nie mógł złapać oddechu.
- Żadnych rodzinnych potyczek w moim gabinecie - powiedział od niechcenia jednooki - dopiero był remont.
Westchnąłem i pozwoliłem Thorowi zaczerpnąć powietrza.
- No wiesz ty co?! - zwrócił się do mnie, ale tylko wzruszyłem ramionami.
- Twojemu bratu chyba zależy na tej Asówce skoro tak zareagował? - spytał złośliwie, a ja przewróciłem oczami nie dając mu tej satysfakcji - Dobra, czyli co? Ten gość z kosmosu żywi się wspomnieniami?
- Nie do końca- odparł blondyn.
- To znaczy.
- To dla niego zabawa - mruknąłem- gromadzi je jak kolekcje filmów.
- Na pewno się nie przyjaźnicie?
- Nie. Jest na dłuuuugiej liście osób pragnących mojej śmierci.
- Przynajmniej ma jedną dobrą cechę - odparł Fury - A jakieś słabości?
- Ja - odparłem bez emocji.
Agent przekrzywił głowę.
- Co proszę?
Westchnąłem.
- Pragnie moich wspomnień - wyjaśniłem- Z chęcią bym mu je oddał, ale nie chcę zostać kaleką do końca życia.
- A na co mu twój zakuty łeb?
Nie odpowiedziałem. Wspomnienie tamtych wydarzeń wróciło do mnie i mimo, że nie dałem niczego po sobie poznać, to w moim umyśle szalała burza...***
Byłem młody, miałem może ze 160000 lat i przywiązano mnie do wielkiego fotela, a na głowie miałem jakieś dziwne urządzenie.
- Niesamowite! - piszczał zachwycony porywacz - Wspaniałe, po prostu Wspaniałe! Tyle bulu, tyle gniewu, tyle upokorzeń! Kocham długowiecznych, zawsze mają najciekawsze wspomnienia.
- Zostaw mnie ty parszywy...- mężczyzna pochylił się i zakrył mi usta dłonią.
- Cicho Asgardczyku, cicho.
Ugryzłem go, a ten wrzasnął i spojrzał na mnie groźnie.
Jego oczy błyszczały na czerwono, ale nie przestraszyłem się. Widziałem gorsze rzeczy, robiłem gorsze rzeczy...
- Synu Odyna - powiedziałem bez emocji.
- Ta wiem. Twój tatuś chyba się tu nie pofatyguje.
- Nie potrzebuje go. Sam się uwolnie.
- Chciałbym to zobaczyć- parsknął i wyszedł, a wtedy zacząłem wcielać w życie swój plan.
CZYTASZ
Nowe życie - Loki [ ZAKOŃCZONE ]
Fiksi Penggemar- Przypomnij mi dlaczego się na to zgodziłem? - Bo nie miałeś wyjścia- odparł Thor. *** Tom I - 56 części + epilog i prolog. Tom II - 36 części + epilog, prolog i wprowadzenie. Tom III - 44 części + epilog, prolog i wprowadzenie. Tom IV - 40 części...