Rozdział 16

849 90 10
                                    

- Co to wszystko ma znaczyć? - spytał Thor, gdy opowiedziałem mu co się działo w nocy.
- Gdybym to ja wiedział - westchnąłem - masz jakieś wieści od Hugina i Munina?
- Pnącza pojawiły się już w kolejnym królestwie. Lud zaczyna się bać, bo nic innego tam nie rośnie i w końcu zabraknie pożywienia.
- Zorganizuję wysyłkę żywność- powiedziałem ruszając ku drzwiom.
- A co z Heid?
- Podwój straż.
- Tylko tyle?
- A jesteśmy w stanie zrobić więcej?
- Bałem się, że to właśnie powiesz.

***
- O czym tak myślisz? - spytała Valkiria dosiadając się do mnie.
- Cześć Val. O niczym.
- Aha - prychnęła- bo ci uwierzę.
- No dobra, zastanawiam się o co chodzi z tym co powiedział mi duch, że muszę znaleźć miejsce gdzie to się zaczęło. Co to jest to TO?
- Zagadki to twoja bajka - odparła.
- Intrygi to moja bajka - poprawiłem ją.
- No i?
- To, że nie mam pojęcia o co może chodzić.
- Coś wymyślisz- zapewniła.
- A jeśli nie?
- Wiesz...
- Tak wiem - przerwałem jej - Nie będzie ciekawie.
W pewnej chwili usłyszeliśmy krzyki i ruszyliśmy w stronę głównego placu, by się dowiedzieć o co chodzi. Val stanęła jak wryta, a ja zaniosłem się śmiechem. Po chodniku sunął Jormi strasząc wszystkich napotkanych Asów.
- Co to jest? - spytała przerażona wojowniczka.
- Zapomniałem, że ty nic nie wiesz - zaśmiałem się- Przedstawiam ci mojego nowego zwierzaka. To wąż Midgardu.
Gad zatrzymał się przy nas i otoczył moje nogi łasząc się jak kot.
- Znowu? - jęknąłem.
- Chyba cię lubi - zachichotała.
- Ja go też, ale mógłby mnie czasem zostawić w spokoju.
- Zwierzaki już tak mają - dziewczyna przykucnęła i pogłaskała węża po śliskiej skórze- W ogóle, nie wiedziałam, że lubisz zwierzęta.
- Lubię, ale ostatnio kiedy się jakimś zajmowałem to...
- Tak?
- Miałem 7 lat i wyłowiłem z jeziora 2 sumy. Wziąłem je do domu, ale pewnego dnia Odyn powiedział, że ma ogromną ochotę na rybę.
Val się skrzywiła.
- Usmarzył twoje zwierzaki?!
- W gwoli ścisłości, polecił usmażyć je słóżbie, ale tak. Potem już nie chciałem mieć zwierząt.
- Jeszcze mi powiec, że chciał, żebyś je zjadł.
Wyswobodziłem się z objęć węża i spojrzałem na Val.
- Dla Odyna wszystko co się ruszało i nie pomagało w bitwie było posiłkiem - westchnąłem - Do dziś nie jadam ryb.
- Nic dziwnego.
Tym razem gad otoczył jej nogi.
- Ciebie chyba też lubi - zauważyłem - Jesteś pierwszą osobą, która się go nie boi.
- A Thor?
Zacząłem się śmiać.
- Poważnie?
Przytaknąłem i Val również wybuchnęła śmiechem.
- Ciekawie - stwierdziła.

Tak oto autorka uważa na biologii 🤐XD

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak oto autorka uważa na biologii 🤐XD

Przeglądałam galerię i taki obrazek mi się rzucił w oczy 😂

Gdzieś z Października zgaduję 😎

Nowe życie - Loki [ ZAKOŃCZONE ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz