Shin |Każdy ma swój ideał|

4.6K 191 23
                                    

Dedykuję ten shocik pannie Izillas

(T/i) - Twoje imię

(K/o) - Kolor oczu

(K/w) - Kolor włosów

I znowu początek nudnego weekendu. Jednak nie to było najgorsze. Najgorsze było to że starałaś się za wszelką cenę nie wpaść na Ayata i Laita. Można powiedzieć że wpakowałaś ich w nie małe kłopoty, ale nie teraz o ich kłopotach tylko o twoich. Spokojnie jednak przemierzałaś korytarze szkoły. Nagle poczułaś na swoich ramionach czyjeś ręce. Szybko obróciły cie o 180 stopni. Tak jakbyś ich wołała. Ayato i Laito znów na posterunku.

- Ooo. Widać że skończyła wam się kara. - Twój uśmiech był zarówno diabelski jak twój charakter.

- Przez ciebie gnido mieliśmy zmarnowany weekend i teraz tego pożałujesz. - Chłopaki próbowali cię złapać, ale że nie należałaś do wysokich dziewczyn szybko się koło nich przemieściłaś i zaczęłaś biec przez korytarz.

- Najpierw musicie mnie złapać, frajerzy! - Rzuciłaś tekstem, na co usłyszałaś jak wszyscy co byli blisko ciebie. Przyspieszyłaś tempo. Szybko na schodach zjechałaś po barierce. Chwilę poczekałaś żeby chłopaki mieli małe fory. Szybko zauważyłaś rude kity i znowu zaczęłaś biec. Cały czas patrzyłaś do tyłu. Nawet nie zauważyłaś kiedy to ktoś przed tobą stanął. Po kilku chwilach siedziałaś na przeciwko chłopaka.

- O nie. Dobiła do Shina. Biedna zaraz oberwie. Oby nie zrobił jej wielkiej krzywdy. - Takie usłyszałaś komentarze i już się spostrzegłaś do kogo dobiłaś. Shin był raczej znany z tego że jest typowym bad boy'em. Nikt jeszcze się mu nie sprzeciwił.

- Uważaj jak łazisz, cioto. - Chłopaka podał Ci rękę abyś mogła wstać. Zdziwiłaś się gdyż nikomu nie pomaga. Jednak po chwili poczułaś czyjś wzrok na plecach. Szybko odwróciłaś głowę i zobaczyłaś oprawców. Lekko się wystraszyłaś gdyż jeszcze nigdy nie zostałaś przez nich złapana. Ayato bardzo mocno chwycił za ramię i bardzo mocno je ścisnął. Cicho pisknęłeaś tak aby nikt nie usłyszał. W końcu Ayato zaczął cię ciągnąć w stronę klatki schodowej, ale coś spowodowało że jednak daleko nie zaszłaś gdy coś cię mocno pociągnęło do tyłu.
- Hola, hola. Ayato no tak się dziewczyny nie podrywa. Chyba że to twój tajny sposób. - Wszyscy wokół nas zaczęli się głośno śmiać. Szybko popatrzyłaś w górę i ujrzałaś tą samą twarzyczke do której dobiłaś.

- Przestać się śmiać! - Ayato bardzo głośno krzyknął na co wszyscy się zamknęli. - Oddawaj moją zabawkę, ty jedno Oki pedancie. - Wszyscy się wystraszyli. Nawet ty sama delikatnie drgnęłaś. Nikt jeszcze się nie postawił Shinowi. NIKT! Shin odsunął cię do tyłu i sam wyszedł na przód.

- Odważne jednak jesteś dziecko, albo strasznie głupie. - Wkurzony rudzielec nie mógł się powstrzymać i wziął figurkę (Wiecie takie figurki które bywają w szkołach pełniące rolę małych posągów~ autorka) i z mocnym zamachem rzucił w blondyna. Shin jednak ominął przedmiot bez żadnych trudności. No ale jednak wtedy figurka trafiła cię prosto w lewe oko powodując straszny ból.

- Auł! Kurwa! Japierdole! - Z twojego oka zaczęła lać się krew. Na dodatek ten ból był nie do zniesienia. Szybko dziewczyny podbiegły do ciebie, a inna poleciała po nauczycielkę. Po chwili kobieta podbiegła do ciebie i zaczęła cię oglądać.

- Co tu się wydarzyło? - Zapytała nauczycielka. Wszyscy byli cicho do póki nie postanowiłaś się odezwać, ale nie wypowiedziałaś ani jednego słowa gdyż Shin zaczął mówić.

- To było tak że znowu pokłóciliśmy się z Ayato. I Ayato nie wytrzymał i rzucił we mnie kamienną figurką. Ja się odsunąłem, ale właśnie przez to (T/i) oberwała w oko... - Shin delikatnie odwrócił głowę w twoją stronę i się lekko uśmiechnął.

- A więc mam rozumieć że to wszystko twoja wina i pana Ayato? - Shin przytaknął głową. Wyraz twarzy nauczycielki od razu się zmienił na wściekłość. - Do gabinetu dyrektora. Marsz! - Chłopcy nie powiedzieli ani słowa sprzeciwu. Na naszych oczach zniknęli za rogiem korytarza. Pani w tym czasie zadzwoniła po karetkę.

Time Skipe

Minął tydzień, a ty w tym czasie się dowiedziałaś że nie będziesz miała lewego oka. Czułaś się jak potwór. Nie chciałaś wracać do szkoły, ale musiałaś. Już od razu kiedy weszłaś do szkoły podeszła do ciebie grupka uczniów.

- Biedaku i co? Będziesz miała zdrowe oko? - W odpowiedzi pokazałaś bandaż. Jedna z dziewczyn cię mocno przytuliła tak na pocieszenie. Poszłaś dalej. I coraz to więcej uczniów Ci współczuło. Weszłaś do klasy i kolejna grupka uczniów zaczęła Ci współczuć. Nawet nauczycielka. Usiadłaś w ławce i czekałaś na dzwonek.

Time Skipe

Już było po lekcjach, ale jednak jeszcze nie chciałaś wracać do domu. Chodziłaś tak sobie po pustych korytarzach. Tak bez celu. Nagle ktoś przed tobą stanął. Był to oczywiście sławny Shin.

- Witam cię jedno oka piratko. - Może próbował cię rozweselić, a może bardziej upokorzyć. - Ej no co masz taką minę? - Zapytał i spojrzał w twoje jedyne (K/o) oko.

- Jestem potworem... I nic na to nie poradzę... - Smutna delikatnie przytuliłaś się do klatki piersiowej chłopaka.

- Potworem to ty nie jesteś, ale przynajmniej nie będę sam. Przecież ja też mam tylko jedno oko. - Pokazał na swoją opaskę. Lekko się uśmiechnęłaś. To Ci nawet pomogło.

- Nadal będziesz mnie nazywał ciotą jeśli będę częściej dobijać do ciebie? - Zapytałaś się z diabelskim uśmiechem na twarzy.

- Jeśli spełnisz moją zachciankę... -Lekko się wystraszyłaś. Nie wiedziałaś o jaką zachcianke mu chodzi. - Pozwolisz mi na zrobienie tego... - Chłopak szybko złączył wasze usta. Delikatnie też przyparł cie do ściany. Delikatnie odsunął twoje (K/w) włosy. Nawet się tego po nim nie spodziewałaś. Typowy bad boy całuje małą, szkolną, diablice, ale w każdej chwili Ci się podobało. Na chwilę Shin przerwał pocałunek gdyż brakło wam oddechu.

- A to w nagrodę za to że byłam taka dzielna, czy za to że byłam taka niegrzeczna? - I znowu twój diabelski charakter powraca. I to w wielkim stylu.

- Może za to, a może za coś innego... - I znowu cię pocałował, ale i tak bardzo Ci się podobało. Czułaś się jak w niebie. Kto by pomyślał że mała diabli trafi do nieba.

Udało się! Z jedno dniowym opóźnieniem, ale to trudno. Mam nadzieje że się shot spodobał. Jeśli tak to możecie dać gwiazdkę... Zaraz... Zaraz. Ja nie rządam gwiazdek, tylko zamówień!

Diabolik Lovers ♡One Shots♥ [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz