Shin/Lemon/Podglądacz

2.5K 111 36
                                    

Z dedykacją dla @NutellaSmith4

(T/i) - Twoje imię

(K/w) - Kolor włosów

(K/b) - Kolor bluzki

*POV.Shin*

Nie ma to jak obserwować (T/i) gdy ta się przebiera w pokoju. Nawet nie zwraca uwagę na to, że jakiś drobny nietoperz ją obserwuje. Tak o to właśnie mam najlepsze widoczki. He he~ Właściwie to... Czemu ja to robię? Mógłbym jej powiedzieć, że mi się cholernie podoba, ale... Jakoś się przemóc nie mogłem do tego. Nagle dziewczyna odwróciła głowę w moją stronę. O cholera... Czy to pora aby stąd zmykać? Bo ja jeszcze nie chce!

- Nietoperz... - Powiedziała sama do siebie, po czym podeszła do mnie, nadal się we mnie wpatrując.

Heh. Na szczęście byłem przyczepiony aż pod sam sufit, więc nie mogła mnie od tak ściągnąć. Rozprostowałem skrzydła i odczepiłem się od sufitu. Zacząłem tak latać po całym jej pokoju, aż w końcu usiadłem na jej (K/w) włosach. Na jej mięciutkich włosach.

- Ej! Złaź z mojej głowy! - Zaczęła machać dłońmi nad głową.

Wplątałem się w jej włosy, tak aby nie mogła mnie tak od razu zdjąć. Po chwili złapała mnie za skrzydło i siłą wyciągnęła z własnych włosów. To kurwa jednak bolało! Popatrzyła na mnie, nadal trzymając mnie za skrzydło. Zacząłem się mocno szarpać, a gdy to nie poskutkowało to wgryzłem się w jej rękę. Od razu mnie puściła, a ja czym prędzej wyleciałem z jej pokoju. 

*timeskipe*

Jak mnie ramię napierdala! Nigdy więcej nie będę podglądać (T/i) w formie nietoperza. Nigdy! Siedziałem u siebie w pokoju i zastanawiałem się co by zrobić, aby ramie mnie tak nie bolało. Hmm... Nagle usłyszałem pukanie do drzwi. 

- No? - Do pokoju weszła (T/i).

- Hej Shin~! - Podbiegła do mnie w podskokach. 

- Co ty masz taki dobry humor? - Spytałem, będąc ciekawy odpowiedzi.

- Miałam nietoperza w pokoju! - Uśmiechnęła się od ucha do ucha.

- No... To u nas normalka. - Wzruszyłem ramionami. 

- Ale ja wiem coś więcej~! - Uśmiechnęła się lekko zboczenie. - Mogłeś powiedzieć, że to ty mnie cały czas podglądałeś~

Momentalnie na mojej twarzy pojawił się rumieniec. Skąd ona...?! Jak...?! Patrzyłem na nią jak na debilkę, choć czułem się lekko... Zakłopotany. 

- No dobrze, ale skoro już tyle widziałeś~ - Usiadła mi na kolanach, po czym wpiła się w moje usta, a dłońmi zaczęła rozpinać moją koszulę. 

Szybko dość odwzajemniłem pocałunek i również nie pozostałem jej dłużny. Szybko pozbyłem się jej (K/b), a moje dłonie zaczęły jeździć po jej plecach i tak aż do zapięcia stanika. Szybko pozbyłem się jej górnej części bielizny, po czym zacząłem ugniatać i miętosić jej piersi.

- Shin... Masz za zimne dłonie... - Odchyliła głowę do tyłu, a całe jej ciało przeszedł zimy dreszcz. 

- To Ci nie powinno przeszkadzać~ - Szybko przeniosłem nas na moje łóżko, po czym pozbyłem się jej spodenek oraz majtek.

Przyssałem się do jej łechtaczki i zacząłem drażnić ją swoim językiem. Czułem jak drży i bardzo mnie to podniecało. Po chwili wgryzłem się w jej kobiecość, a ona pisnęła dość głośno. Piłem jej krew, a mój język dalej drażnij jej niewinną łechtaczkę. Oderwałem się od jej miejsca intymnego i spojrzałem na jej twarz. Zarumieniona z niewinnym wyrazem twarzy. Jest zbyt podniecająca. Zacząłem rozpinać rozporek od moich spodni gdy nagle (T/i) złapała mnie za dłonie.

- Wolę to... Sama zrobić~ - Uśmiechnęła się niewinnie.

Pozwoliłem jej na to, po czym usiadłem na łóżku, a ty klęknęła przede mną. Szybko uporała się z moim rozporkiem i zdjęła moje spodnie wraz z bokserkami. Mój członek od razu postawił się do pionu. Chwyciła go w dłoń i od razu wzięła do ust. Zaczęła poruszać głową i dzięki temu wywoływała u mnie ciche jęknięcia. Po pewnym czasie zaczęła przyspieszać, a gdy czułem, że jestem coraz bliżej złapałem ją za włosy, po czym mocno docisnąłem jej głowę do moich bioder. Doszedłem w jej ustach, a gdy wyjęła mojego członka z jej ust, grzecznie połknęła ciecz. Wstała i położyła się na brzuchu, po czym wypięła tyłek do góry. Odwróciłem się w jej stronę i bez ostrzeżenia wepchnąłem swojego penisa w jej szparkę na całą długość. 

- Ach~! - Jęknęła głośno, po czym położyła głowę na materacu, a ja zacząłem się w niej poruszać. 

Na początku było ciężko się w niej poruszać, ale po chwili moje pchnięcia były dość płynne. Przyspieszałem z każdą sekundą, aż w końcu zacząłem ją bardzo mocno pieprzyć. Jej jęki odbijały się od ścian i zagłuszały moje pojękiwania. Mocno trzymałem ją za biodra, a gdy byłem już blisko, przycisnąłem ją do siebie i doszedłem. Zdyszany wyszedłem z niej i położyłem się na łóżku. Padła na materac i zdyszana próbowała uregulować oddech. Gdy już uregulowała oddech, wtuliła się we mnie i przymknęła swe oczy. Objąłem ją i nos wtuliłem w jej włosy. Zasnęła, a ja zaraz po niej.

I jak wam podobał się shot z perspektywy wampira? Chcecie takich więcej? No to piszcie! A i taka drobna informacja. Jak już wcześniej wspomniałam za niedługo znów opuszczam Polskę i to już na dłuższy czas. Wyjeżdżam do Ameryki na dwa miesiące ^^ i z tego powodu będzie spora różnica czasowa. Dlatego nie dziwcie się, jeśli shoty będą w nietypowych godzinach i, że będą nieregularne 

Diabolik Lovers ♡One Shots♥ [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz