Diabolik Lovers ♡One Shots♥ [ZAKOŃCZONE]

Reader x Emotiki |Special|

Zadedykowane dla wszystkich którzy to czytają. Od razu mówię że w mediach jest moja OC. I postanowiłam że zrobię tak że Reader i Emotiki mają 17 lat.

(T/i) - Twoje imię

(U/p) - Ulubione picie

(I/z/d) - Imię znienawidzonej dziewczyny

(T/o) - Twoja opinia

(U/s) - Ulubione słodycze

(K/o) - Kolor oczu

Chodziłaś sobie po korytarzu. Tak bez celu. Nagle zachciało Ci się pić, a że zapomniałaś wziąść coś do picia to szybko pobiegłaś w stronę automatu z napojami. Gdy tam dobiegłaś zauważyłaś Emotiki (Mnie XD). Cały czas zastanawiasz się jaki ma charakter. Czasami bywa cicha, czasami rozgadana, czasami bywa podła, a czasami przyjacielska. Po mimo tego wiesz że z nikim nie rozmawia. Z nikim... Oprócz ciebie. Jeśli chce z kimś pogadać to idzie do ciebie i rozmawia z tobą, a do innych tak nie zagada.

- Hej Emotiki! - Przytuliłaś ją od tyłu.

- Cześć (T/i). Pozwolisz że kupię sobie coś do picia. - Zaśmiałaś się i przestałaś ją tulić. Ta szybko kupiła sobie coś gazowanego do picia i odsunęła się od automatu.

Podeszłaś do maszyny, wrzuciłaś pieniądze i wpisałaś numer. Po chwili (U/p) spadło na dół i mogłaś je wyciągnąć. Odwróciłaś głowę w stronę niebieskookiej, która już była pochłonięta swoimi myślami.

- Hej... - Położyłaś dłoń na jej ramieniu. - Wszystko gra?

- Tak... Wszystko gra. - Uśmiechnęła się, ale i tak wiedziałaś że coś jest na rzeczy. - Chodźmy do klasy.

Razem udałyście się w stronę sal lekcyjnych. Gdy już dotarłyście, zajęłyście miejsca w ostaniej ławce.

- Nauczona na sprawdzian? - Zapytałaś po chwili ciszy.

- Jaki sprawdzian? - Dziewczyna spojrzała na ciebie zdziwionym, a za równo zaskoczonym wzrokiem.

- Ten który był zapowiadany dwa tygodnie temu. - Emotiki odchyliła się do tyłu.

- Zapomniałam o nim... Cholera! - Położyła dłoń na swoich oczach. - I co ja teraz zrobię? Nie umiem na ten pieprznięty sprawdzian.

- Ty nigdy nie umiesz na żaden sprawdzian. - Obie spojrzałyście na osobę która właśnie śmiała się odezwać. Była nią (I/z/d), szkolny plastik i zarazem suka.

- Zamknij się! - Niebieskooka krzyknęła na dziewczynę, która jedynie się zaśmiała.

- Nie rozkazuj mi. - Uderzyła dłonią o blat.

- A bo co? - Emotiki wstała i wściekłym wzrokiem zaczęła wpatrywać się w (I/z/d).

Wszyscy się odwrócili w waszą stronę i uważnie przyglądali się dwóm dziewczyną.

- Dziewczyny... Nie zaczynajcie. Wcale nie musi być kłótni. - Obie spojrzałyście ma ciebie. Emotiki wyprostowała się.

- Racja... Nie musi być kłó-- Jej wypowiedź przerwała (I/z/d) gdyż ta ją spoliczkowała.

Widać było że niebieskooka tego nie wytrzymała i szybko rzuciła się na dziewczynę z pięściami. Szarpały się, a jacyś chłopacy próbowali je rozdzielić, lecz na daremno. Po chwili do sali wparowali nauczyciele i ostatecznie rozdzielili dwie szarpiące się dziewczyny.

- Co tu się stało?! - Krzyknęła jedna z nauczycielek.

- To ona zaczęła! - Obie dziewczyny na siebie na skarżyły.