Kino |Biegi na orientację|

2.3K 132 62
                                    

Ten shot jest dla panny Luna283849

(K/w) - Kolor włosów

(K/o) - Kolor oczu

(T/i) - Twoje imię

Właśnie nauczycielka ogłosiła że za niedługo będzie bieg na orientację. Bardzo uwielbiałaś spacery i wszystko co związane z naturą. Na przerwie to nawet spokoju nie miałaś. Każdy chłopak chciał brać z tobą udział w tym biegu, ale ty wolałaś pójść do swojego najlepszego przyjaciela, Kina. On zawsze Ci pomagał, a to w zadaniach, a to w problemach z rodziną i jeszcze wiele więcej. Przez ten tłum chłopaków nie mogłaś w ogóle go znaleźć. W końcu zadzwonił dzwonek co oświadczało że trzeba wracać na lekcje. Trochę za smucona tym że nie mogłaś znaleźć przyjaciela.

Time Skipe

Już lekcje się skończyły, a ty nie mogłaś znaleźć Kina cały dzień (Szkolny oczywiście). Jako pierwsza wyleciałaś z klasy aby dogonić chłopaka kiedy będzie wracał do domu. Na twoje szczęście złapałaś go w szatni. Razem wyszliście do domu.

- I co myślisz o tych biegach? - Zapytałaś poprawiając swoje (K/w) włosy.

- Trochę głupie... Bo kto by chciał w kółko biegać?

- Eee... Ja! - Pokazałaś na swoją osobowość palcem. - Przy okazji... Weźmiesz ze mną udział w tych biegach? Proszę. - Twoje (K/o) już były jak u małego szczeniaczka.

- Niech Ci będzie, ale jak przejdziemy te biegi to chce otrzymać od ciebie nagrodę. - Chłopak puścił Ci oczko. Oczywiście nie widziałaś o jaką nagrodę mu chodzi. Kino doprowadził cię pod sam dom po czym pożegnał się z tobą i poszedł do siebie. Jeszcze tylko tydzień i będziesz brała udział w biegach. Musisz wytrzymać.

Time Skipe

W końcu nadszedł wielki dzień. Jedziecie do lasu, aby zacząć biegi na orientację. W miejscu nie mogłaś wytrzymać. Po godzinie jazdy autobusem dojechaliście na miejsce, gdzie na was czekały inne szkoły. Szybko wysiedliście z autokaru i ustawiliście się na zbiórkę.

- Witam wszystkie szkoły na dzisiejszych biegach na orientację. Zasady są proste... Macie zebrać pięć rzeczy które schowaliśmy w tym lesie. Życzymy wam powodzenia i udanej zabawy. A i zapomniałem. Na starcie każda para dostanie mapę. - Każda para dostała mapę, tak jak powiedział facet. Gdy tylko mapy zostały rozdane zabraliśmy się do działań. Do lasu każdy wbiegł  jak szalony. Szybko spojrzeliście na listę z rzeczami które macie znaleźć.

- Najpierw poszukajmy sztucznego diamenta (Nie wiem skąd mi się to wzięło). - Powiedziałaś pokazując palcem na pierwszy pod punkt. Zaczęliście poszukiwania czegoś błyszczącego. Najpierw znaleźliście srebrną puszkę, potem plastik, a jeszcze później mały pierścionek. - Skąd biorą się te wszystkie rzeczy? - Zapytałaś patrząc w kolejny krzak.

- Znalazłem! - Kino w ręce trzymał mały kamyczek, który wyglądem przypominał diamenta. - Co jest następne?

- Plastikowa wiewiórka. Naprawdę? - Pytającym wzrokiem spojrzałaś na chłopaka. On jednak zaczął rozglądać się po koronach drzew. - Myślisz że będzie gdzieś na drzewie?

- Tak myślę. Skoro wiewiórki łażą po drzewach to też może jedną tam schowali. - Tym razem wasze głowy były skierowane w górę, ale przez to bardzo was bolały karki. Jednak po chwili szukania znaleźliście jedną. Postanowiłaś że się wespniesz na drzewo po nią. Bardzo dobrze sobie radziłaś  z wchodzeniem na drzewo, ale gorzej było już z zejściem.

- Co mam teraz zrobić? To był głupi pomysł abym na to drzewo weszła... - Powiedziałaś trzymając się bardzo mocno gałęzi.

- Puść się.

- Co? - Krzyknęłaś lekko wystraszona.

- Puść się, a ja cię  złapie. - Powiedział i ustawił tak ręce jakby chciał cię  złapać.

- Ale ja się boję...

- (T/i) nie ufasz mi? - Zapytał i się lekko uśmiechnął. W sumie racja. To twój przyjaciel możesz mu zaufać. Puściłaś  się, a chłopak tak jak obiecał tak i zrobił. Po chwili byłaś w jego objęciach co spowodowało że  czułaś  się bezpieczna.

Tym razem mieliście ułatwione zadanie. Rzeczy które musieliście znajdować na całe szczęście  nie znajdowały się na drzewach. Tylko na ziemi, ale w krzakach. To co musieliście znajdować to plastikowy pająk, scyzoryk (Ja naprawdę nie wiem skąd biorą mi się te pomysły) i małego motylka który niestety był sztuczny. Kiedy w końcu udało wam się znaleźć wszystkie rzeczy przyszła pora na dojście do mety.

- W którą stronę?

- Eee... Uśmiejesz się jak to usłyszysz. Zgubiłem mapę.

- Co? - Próbowałaś  wyciągnąć z niego trochę więcej informacji, ale nawet on sam nie widział kiedy i gdzie ją  zgubił. - Dobra. Ech... Poradzimy sobie bez mapy. - Poszłaś  przed siebie, a chłopak za tobą.

- Jesteś bardzo na mnie zła za zgubienia mapy? - Zapytał po chwili ciszy.

- Trochę... Ale tylko trochę. - Chłopak przytulił cie mocno od tyłu.

- To cieszę się że  tylko trochę. - Jego ciepły oddech  poczułaś na własnym karku. Kino po chwili puścił cię aby pozwolić Ci iść dalej.

Nie mogliście znaleźć mety, a jedynie co zauważyłaś to to że kręcicie się w kółko. Nagle nie wiadomo dla czego, ale wiedziałaś że  jest bardzo młoda godzina.

- Co tak ciemno się robi? - Zapytałaś patrząc się w korony drzew.

- Może  zacznie padać. - Jak Kino powiedział tak się stało. Na twoje (K/w) włosy zaczęły spadać malutkie krople deszczu.

Po chwili deszcz zaczął padać coraz mocniej i z malutkich kropelek deszczu zmienił się w potężne krople. Usiedliście pod jednym z dużych drzew i patrzyliście na gwiaździsty  deszcz.

- Dobra... To kiedy dostanę nagrodę? - Na jego twarz wkradł się mały uśmiech.

- Nagroda miała być jak przekroczymy  metę.

- Ale ja chce teraz, i od tego się nie wyminiesz. - Powedział  po czym objął cię  ramieniem. Przybliżył swoją twarz do twojej i pocałował cię  w policzek. Lekko się zarumieniłaś.

- To chyba teraz ja dostałam nagrodę?

- To teraz ty mnie pocałuj. - Powiedział I przybliżył swoje usta do twoich, ale nie pocałował cię. Z uśmiechem na twarzy pocałowałaś  chłopaka. Kino objął cię całą w swe ramiona. Powoli jednak Kino stawał się zachłanny i zaczął całować cię z języczkiem (To jest chore co napisałam). Przez co całowaliście  się tak długo że deszcz przestał padać.

Dzień dobry. Albo dobry wieczór. Mam nowego fona i dziwnie się na nim pisze, ale trudno. Bawcie się dobrze i Wesołych Świąt Wielkanocnych .

Diabolik Lovers ♡One Shots♥ [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz