Ten shot jest przeznaczony dla _Amazing_Estera_
(K/o) - Kolor oczu
(K/w) - Kolor włosów
Znów wybiegłaś z płaczem z sali. Miałaś dość tego że wszyscy nazywają cię potworem. Dlaczego nazywają cię potworem? Ponieważ masz na ciele bardzo dziwne rany. Nie które blizny pozostawiłaś aby zagoiły się, a niektóre pozszywałaś. Tak... Pozszywałaś. To dziwnie, ale prawdziwe. To w sumie tylko przez to nazywają cię potworem. Jedyną osobą lub istotą żywą (Tak wiesz o tym że jest wampirem) jest Carla. Rozumiesz to że on jest inny i on rozumie że ty jesteś inna.
No ale wracając. Uciekłaś w swoje miejsce gdzie lubisz przebywać gdy wszyscy nazywają cię potworem. Była to klatka schodowa, a raczej pod... Klatka schodową (Czyli pod schodami). Znów tam usiadłaś i w spokoju, lub nie, płakałaś. Nie przejmowałaś się tym że ktoś cię usłyszy. Po chwili poczułaś jak ktoś cię przytula. Podniosłaś głowę i zobaczyłaś białą czupryne.
- Poszedłeś za... Mną...? - Zapytałaś na co jego złote oczy spojrzały w twoje (K/o) oczy.
- Tak... Nie mogłem cię zostawić samą... Znowu. - To prawda. Kilka razy zostawił cię samą, ale ty to rozumiałaś. W końcu kto by chciał przyjaźni się z takim potworem jak ty.
- Mogłeś... - Przytuliłaś się do chłopaka i kontynuowałaś swoje płakanie.
- Może chcesz iść do domu? - Pokiwałaś głową, a chłopak prze teleportował was do twojego domu.
- Dzięki... - Usiadłaś na kanapie i się skuliłaś. - Możesz wrócić do domu...
- Nie! Będę tu tak długo siedział aż chociaż na chwilę się nie uśmiechniesz! - Uśmiechnęłaś się sztucznie, ale to nie pomogło. No trudno. Będzie siedział z tobą całą noc.
- To może coś obejrzymy? Aby minął nam jakoś czas? - Carla wzruszył ramionami i usiadł na kanapie obok ciebie. Włączyłaś TV i zaczęłaś szukać jakiegoś filmu. Po chwili znalazłaś i miałaś zamiar pójść po popcorn, ale Carla pierwszy wstał.
- Pójdę, a ty masz tu siedzieć. - Poszedł do kuchni, a ty zdziwiona patrzyłaś jak znika.
- Co on wyprawia? - Odwróciłaś wzrok w stronę telewizora i patrzyłaś w ekran. Po chwili Carla wrócił z miską popcornu. - Myślałam że nie lubisz popcornu...
- Lubie odkąd pierwszy raz dostałaś doła. - A no racja. Bo gdy pierwszy raz dostałaś doła to Carla zabrał Cię do kina.
- Tylko dalej się zastanawiam czy to była randka czy raczej typ pocieszenia. - Lekko się uśmiechnęłaś, ale wampir tego nie zauważył.
- A chociaż się lepiej czujesz? - Zapytał po chwili ciszy.
- No... Ale nie za bardzo. - Zjadłaś trochę popcornu. Zauważyłaś jak Carla się zamyślił po czym wstał i gdzieś poszedł. Popatrzyłaś jak znika za rogiem i odwróciłaś się do telewizora. Po chwili zostałaś opatulona kocem (Naleśnik!). - Co ty robisz?
- Robie smutnego naleśnika. - Carla się dziwnie zachowuje.
- Carla... Z tobą wszystko okej? - Zapytałaś gdy ten posadził cię na kolanach, a dalej byłaś owinięta kocem.
- No... Musze cię jakoś pocieszyć, wiec jak będę się głupio zachowywał to chyba wyjdzie, co nie? - Lekko się uśmiechnęłaś i położyłaś głowę na jego ramieniu.
- Jesteś głupi... Ale zabawny... - Wampir się uśmiechnął i przytulił cię mocno po czym wrócił do oglądania.
Zapomniałaś o tym co wydarzyło się w szkole. Wszystko to znikło. Tylko dlatego że ten kretyn chciał cię rozśmieszyć.
- No to skoro cię lekko rozśmieszyłem to będę się zbierał do domu. - Posadził cię na kanapie i sam wstał.
- Nie! - Wskoczyłaś z koca i rzuciłaś się na szyję wampira. - Nie puszczę cię!
- Czekaj... - Zdajął twoje ręce z szyi i odwrócił się do ciebie plecami. - Na początku chciałaś abym stąd poszedł, a teraz chcesz abym został.
- Eee... Kobieta zmienną jest! Powinieneś o tym wiedzieć. - Zaczęłaś mu machać placem przed twarzą.
- Dobra, dobra. Posiedzę z tobą jeszcze chwile. - Zaczęłaś skakać z radości koło niego i przez przypadek nadepnęłaś mu na stopę. - Może trochę uważaj.
- No dobrze... - Usiadłaś na kanapie, a Carla koło ciebie. Zabrałaś mu szalik i założyłaś go na szyję.
- Oddaj mu szalik. - Powiedział spokojnie i wyciągnął rękę abyś mu oddala jego rzecz.
- Umm... Nie! - Szybko zeskoczyłaś z kanapy i odsunęłaś się od kanapy.
- A właśnie że tak! - Pojawił się za tobą, a ty jedynie odskoczyłaś i pobiegłaś do innego pokoju.
- Nie dostaniesz go! Zrozum!
- O ile się założymy? - Znów pojawił się koło ciebie i delikatnie pociągnął cię za twoje (K/w) włosy.
- Nie za włosy! - Szybko zmyłaś się i uciekłaś do salonu. Nawet nie poczułaś kiedy to Carla pojawił się za tobą i wziął cię jak pannę młodą. - Jesteś za szybki...
- No. A teraz oddaj mój szalik. - Jego wzrok już nie był taki spokojny.
- To mnie pocałuj! - Wampir się zdziwił, ale ty byłaś pewna swoich słów. To dość... Dziwne. Carla wzruszył ramionami i pocałował cię w usta. Od razu odwzajemniłaś pocałunek i tylko bardziej go pogłębiłaś. Po chwili oderwaliście się od siebie i chłopak postawił cię na ziemi.
Zabrał szalik i pokierował się do wyjścia. Przy wyjściu zamieniliście jeszcze kilka słówek.
- Więc... - Niepewnie zaczęłaś. - Do jutra!
- Do jutra. - Już miał odejść gdy nagle go zatrzymałaś.
- Czekaj! - Podeszłaś do niego i pocałowałaś go w policzek. - Dziękuję za to że ze mną jesteś cały czas!
- Zawsze będę. - Potem zniknął. W środku cieszyłaś się i to bardzo z tego co się wydarzyło. Już tak sumie nie przejmowałaś się tym że ktoś nazwę cię potworem. Czułaś się bardziej... Szczęśliwa.
Jest drugi shot... Może coś nadrobie. Chyba. Się zobaczy. Do następnego razu
CZYTASZ
Diabolik Lovers ♡One Shots♥ [ZAKOŃCZONE]
RandomTutaj będą pojawiały się one shoty z anime Diabolik Lovers. Pewnie się już do myśleliście po tytule. Będą tu pojawiały się takie postacie jak: Na pierwszym miejscu ty 😘 ❤Shuu Sakamaki ❤Reiji Sakamaki ❤Laito Sakamaki ❤Kanato Sakamaki ❤Ayato Sakamaki...