Z dedykacją dla @Kamilka972
(K/w) - Kolor włosów
(K/o) - Kolor oczu
Kłótnia z chłopakiem nie jest najlepsza. A zwłaszcza, że twój chłopak jest wampirem i to wyższym. Nagle usłyszałaś pukanie do drzwi.
- Czego?! Zajęta jestem! - Wrzasnęłaś, ale i tak drzwi się otworzyły, a do twojego pokoju wszedł Shin.
- Znów pokłóciliście się? - Pirat usiadł koło ciebie, a ty oparłaś głowę o jego ramię.
- Czemu on taki... Jest...? - Po twoich policzkach spłynęły słone łzy.
- Tak czyli jaki?
- Uważa się za najważniejszego. I jest taki zimny... Bez uczuciowy... - Poczułaś jak dłoń wampira wylądowała na twojej głowie, a potem zaczęła przeczesywać twoje (K/w) włosy.
- Taki jest... Ma za sobą nie za miłe wspomnienia i dobrze o tym wiesz. - Wytarłaś łzy i spojrzałaś na niego.
Może ma rację, a może nie. Jest jego bratem i może go po prostu bronić. Jeszcze chwilę pożaliłaś się wampirowi, po czym powiedział Ci żebyś z nim pogadała. Postanowiłaś go posłuchać. Wyjątkowo. Wyszłaś z pokoju i pokierowałaś się do sypialni swego chłopaka. Gdy stałaś przed drzwiami najbardziej chciałaś uciec stamtąd, ale... Co by z ciebie za dziewczyna była! Zapukałaś i cisza... Jeszcze raz zapukałaś. Cisza... A trzeci raz Ci się pukać nie chciało. Położyłaś dłoń na klamce i nacisnęłaś na nią. Popchnęłaś drzwi do przodu i zajrzałaś do środka. Nie dziwić się, że cisza skoro go tu nawet nie ma! Jednak i tak weszłaś do pokoju i zaczęłaś się rozglądać. Usiadłaś na łóżku i palcami przejechałaś po satynowej pościeli. Położyłaś się na łóżku i wtuliłaś w poduszkę. Nagle stałaś się senna i bez problemu zasnęłaś, choć nie raz miałaś z tym problem.
*timeskipe*
Poczułaś jak czyjaś dłoń jeździ po twojej talii. Jednak i tak nie otwierałaś swoich (K/o) oczu. Mogłaś podejrzewać, że to Carla, ale on tak nie robi, a zwłaszcza gdy jesteście skłóceni. Więc ostatnią opcją pozostaje Ci Shin, ale... Czy chciałby odbić bratu dziewczynę? Choć to jednak możliwe. Zaczęłaś się trochę wiercić, tym samym dając znak tej osobie, że się budzisz. Otworzyłaś oczy, a twoim oczom ukazała się twarz twojego chłopaka.
- Carla...? - Spytałaś niepewnie.
- No raczej. - Na jego twarz widniał dość... Dziwny uśmiech.
Taki niby zwykły, a zawierał w sobie trochę... Zboczonego uroku. Jeszcze na chwilę zamknęłaś oczy, ale tylko na chwilę. Poczułaś jak dłoń wampira zatrzymuje się za twoim biodrze, po czym delikatnie Ci je masuje. Gdy ponownie otworzyłaś swoje oczy, chciałaś wstać, ale wampir miał inne plany wobec ciebie. Zawisł nad tobą, tym samym nie pozwalając Ci nigdzie iść.
- Carla...! Daj mi przejść. - Chciałaś popchnąć chłopaka, ale jakie masz szanse z tym wampirem.
- Nie ma nawet takiej opcji~ - Zaczął składać pocałunki na twojej szyi. Położyłaś dłonie na jego ramionach i odsunęłaś go od siebie.
- Carla nie! Ja nie chcę! - Chwycił twoje nadgarstki, po czym siłą umieścił je nad twoją głową.
Jego druga dłoń wsunęła Ci się pod koszulkę i złapała za jedną pierś. Pisnęłaś cicho. Chwycił za twą koszulkę i zdarł ją z ciebie wraz ze stanikiem. Przyssał się do jednej z twoich piersi i od razu wgryzł się w nią. Jęknęłaś z bólu i zacisnęłaś mocniej nogi. Pił twoją krew dość zachłannie, przez co traciłaś coraz to szybciej siły. Gdy już oderwał się od twojej piersi, szybko pozbył się twoich spodni oraz majtek. Palcami zaczął masować twoją łechtaczkę, przez co cała trzęsłaś się.
- Carla... Dość... - Cichutko jęknęłaś.
Chłopak pozbył się swoich ubrań, po czym gwałtownie w ciebie wszedł. Pisnęłaś i zacisnęłaś mocno powieki, tak aby żadna łza nie wypłynęła z twojego oka. Wampir zaczął się w tobie poruszać, sprawiając Ci przy tym ogromny ból. Mocniej zacisnął dłoń na twoich nadgarstkach, przez co zrobiły się całkiem sine. Jego ruchy stawały się coraz to szybsze i silniejsze, a przez to sprawiały Ci jeszcze większy ból. Nie wiesz ile jeszcze czasu tak cię pieprzył, ale w pewnym momencie zaprzestał. Doszedł i wyszedł z ciebie, padając na łóżko tuż obok. Czułaś jak jego oddech odbija się od twojej skóry. Odwróciłaś się do niego plecami i mocno się skuliłaś. Poczułaś jak obejmuje cię w talii i przyciąga do siebie.
- Zostaw mnie... - Powiedziałaś cicho, ale stanowczo.
- Nie. - Plecami dotykałaś jego torsu.
Zabrałaś poduszkę i się w nią wtuliłaś. Marzyłaś o tym, aby teraz zasnąć i spać jak najdłużej, a może najlepiej się nie budzić.
Oficjalnie możemy uznać Carle za gwałciciela! Brawo!
Carla: ...
Oj no... Nie dobijaj się. Może kiedyś zmyjesz tą hańbę ^^ A! I dzisiaj trochę krótszy shot, wybaczcie najmocniej
CZYTASZ
Diabolik Lovers ♡One Shots♥ [ZAKOŃCZONE]
RandomTutaj będą pojawiały się one shoty z anime Diabolik Lovers. Pewnie się już do myśleliście po tytule. Będą tu pojawiały się takie postacie jak: Na pierwszym miejscu ty 😘 ❤Shuu Sakamaki ❤Reiji Sakamaki ❤Laito Sakamaki ❤Kanato Sakamaki ❤Ayato Sakamaki...