Weszłam do środka pokoju i zamknęłam za sobą drzwi, spojrzałam na cały pokój i dostrzegłam katanę i rogi na biórku które wczoraj nie dokłożyłam. Westchnęłam cicho, położyłam plecak przy biórku, chwyciłam rogi i postawiłam je wysoko na półce między innymi rzeczami. Usłyszałam nagle śmiechy z dołu. Kai chyba dobrze sie poczół w tym świecie między ludźmi, przynajmniej tak dobrze. Westchnęłam cicho, zabrałam katanę i schowałam ją do szafy na razie. Położyłam książki z lekcjami na biórku. Nagle usłyszałam jak wchodzą na piętro.
Gdzie jest łazienka? - usłyszałam roześmiany głos dziewczyny
Tutaj po prawej- wskazał Ivan, wyraźnie radosny
Okej dziękuje- weszła do środka
Sprawdziłam czy mam zamknięte drzwi. Usiadłam przy biórku i spojrzałam na książki, chwyciłam jedną żeby zacząć je robić. Czekałam na oceny też ze sprawdzianu i kartkówi, jestem pewna że są bardzo dobre. Nagle usłyszałam otwierające się drzwi łazienki.
Co to jest?- zapytała dziewczyna
A hah...to jest Miko- odezwał się Kai, widocznie rozweselony- odnieśmy jej to
Usłyszałam kroki do w stronę mojego pokoju, zamknęłam książkę gdy tylko staneli w otwarych drzwiach. Westchnęłam cicho.
Miko zapomniałaś zabrać z łazienki- Kai wpuścił do środka dziewczynę
Spojrzałam na nią i dostrzegłam w jej dłoniach pulowerek od mojej katany.
Dziewczyna widocznie nie zadowolona moim istnieniem, podniosła dłoń i wyraźnie obrzydzona pokazała pulowerek.
Co to niby jest?- powiedziała ze wstrętem w głosie
Podniosłam się i odeszłam od biórka, spojrzałam na nią. Patrzyłam jej prosto w oczy gdy wyrwałam jej z rąk pulowerek. Podeszłam do szafy, otworzyłam ją i wyciągnęłam z jej środka katanę. Pięknie lśniała w świtle lampy. Dziewczyna przeraziła się.
Po co...po co jej katana w domu?- zaskoczona i oburzona troche, zwróciła uwagę
Po to żebyś się pytała- warknęłam i schowałam katanę w pulowerek.
Zamknęłam szafę, podeszłam pod do szafki i położyłam za rogami katanę. Dobrze wyglądała w tamtym miejscu.
Dziewczyna spojrzała na Kaia i uśmiechnęła sie do niego milutko- a ty Kai? Gdzie masz swój pokój?
Tutaj- warknęłam cicho
Dziewczyna spojrzała na mnie niechętnie, zmazala uśmiech z swojej twarzyczki ale potem znowu sie pojawił gdy tylko na niego spojrzała
No mam pokój razem z Miko- uśmiechnął się delikatnie
Co czemu? Pewnie wepchnęli ją do ciebie do pokoju i musisz teraz z nią żyć w jednym pokoju- zaczęła się nad nim żalić
N-nie dokońca...- zkrępował się
Kai sam mnie zaprosił do pokoju bo nie ma innego- skłamałam, choć rzeczywiście nie było innego pokoju
Tak...tak było...- westchnął cicho
Dziewczyna usiadła na moim łóżku i rozejrzała się po pokoju.
Ej złaź z tamtąd- warknęłam
Spojrzała na mnie- ale co? Przeciesz to wasz wspólny pokój prawda?
Warknęlam cicho i spokrzałam wkurzona na Kaia. Usiadłam spowrotem do biórka i założyłam słuchawki na uszy. Zaczęłam się uczyć i słuchać muzyki. Oni rozmawiali i śmiali sie, dziewczyna siedziała na łóżku a Kai usiadł na pufie nie daleko niej. Ta jednak zaczęła po jakimś czasie spacerować po pokoju i zaglądać na różne przedmioty. Nie spodobało mi sie to, troche ale ignorowałam to. Czółam obecność zory, stała w drzwiach i obserwowała ją. Nagle dziewczyna podeszła do półki, dostrzegła na niej rogi i sięgnęła je. Od razu poczólam energię Agel, natychmiast znalazłam się przed nią i wyrwałam jej z rąk rogi.

CZYTASZ
Ptak za niewoli
SonstigesPrzepraszam za ortografię, ale mam dysortografię. Wybaczcie, staram się nie popełniać błędów Może pierwsze rozdziały nie są najlepsze, ale im dalej w las tym więcej się dzieje i tym bardziej lepsza ortografia (Opowieść nie jest jeszcze ukończona) Dz...