Poczółam delikatne poruszanie moim ramieniem, otworzyłam zaspane oczy żeby podnieść głowę i spojrzeć na Kaia który patrzył na mnie spokojnie zamykając drugą ręką książkę.
Jak sie spało księżniczko?- mruknął cicho- zaraz kolacja
Kai...błagam chociaż tutaj bez księżniczki- mruknęłam cicho
Chociaż tutaj bez księżniczki?- zapytała nagle Alaida za moimi plecami której nie zauwarzyłam
Wystraszyłam się podnisząc na nią szybko wzrok, złapałam sie natychmiast za głowę sprawdzając czy mam rogi. Nie miałam ich...tak samo skrzydeł, spojrzałam na Kaia który też ich nie miał. Zasnęłam z nimi, to jak ich teraz nie mam?
Kai? Co z tym?- spytałam cicho patrząc na niego i odciągając dłoń od głowy
Schowałem za ciebie- puścił mi oczko
Nie zrozumiałam za bardzo, jak schował za mnie, moje ciało? Co?
Co tu robisz?- spojrzałam na dziewczynę
Przyszłam tu z Kanarii - mruknęła wskazując dziewczynę za sobą
Dostrzegłam też Ivana, Riko i Reydena
Przyszliśmy po ciebie wszystcy- powiedział Ivan z uśmiechem na twarzy
Ja nie chętnie bo jednak pod przymusem Kanarii- mruknęła brunetka siadając na łóżku
Ja tu przyszłam bo chciałam zobaczyć twój pokój- usłyszałam nagle głos Elizy
Westchnęłam ciężko gdy ją zobaczyłam obok Reydena. Spojrzała nagle na napój na moim biurku.
Nie wierz! Czy to ta fanta!?- złapała szybko butelke w dłonie- skąd ją masz! Nie jest sprowadzana do polski tylko dla tego że ma krótką ważność. I każdy transport do polski byłby stratny z tak daleka!
Mruknęłam cicho krzywiąc twarz- serio?- zaśmiałam sie cicho- dobrze wiedzieć...
Skąd ją masz?- patrzyła na mnie trzymając mocno w dłoniach fante, była fanką japonii?
Z dupy- mruknęłam- weś se jak chcesz- odwruciłam od niej wzrok
Spojrzała na mnie uwarznie, szczeże zaskoczona.
Mm moje rączki są takie malutkie jak trzymam taką wielką fante- uśmiechała sie delikatnie i mówiła cicho do siebie
Riko zaśmiała sie cicho razem z Reydenem, Alaida przekręciła oczami a ja zignorowałam słowa dziewczyny. Dziewczyna siedząca na łóżku spojrzała na mnie uwarznie wrednym wzrokiem gdy widziała jak leże obok Kaia. Uśmiechnęłam sie delikatnie, obiełam go znowu i wtulił się w niego bardziej na co demon spojrzał na mnie i pogłaskał mnie delikatnie po głowie. Schowałam zaspaną twarz w jego biodrze cichi pomrukując.
Księżniczko- odezwała sie Alaida- dlaczego księżniczko? Gdzie cie tak jeszcze nazywają?
Odpierdol sie Alaida- mruknęłam cicho
Jesteś jakoś powiązana z tym duchem który został zabity przez księżniczke, gdy byłaś z nami i przywoływałaś też? - zapytała
Wzdrygnęłam sie delikatnie i zacisnęłam szczęke i pięści.
Alaida, kiedyś ją tak nazywano w szkole, nie drąż tematu- powiedział Kai
Mam rozumieć że zabijała w szkole już jako dziecko? Kiedy rodzine jeszcze miała? Już wtedy była mordercą?
Nie- powiedział podenerwowany wyraźnie- przestań sie tak zachowywać bo wyjebie cie z tego pokoju
To jej pokój nie twój- mruknęła z uśmiechem na ustach
CZYTASZ
Ptak za niewoli
SonstigesPrzepraszam za ortografię, ale mam dysortografię. Wybaczcie, staram się nie popełniać błędów Może pierwsze rozdziały nie są najlepsze, ale im dalej w las tym więcej się dzieje i tym bardziej lepsza ortografia (Opowieść nie jest jeszcze ukończona) Dz...