Nagle zauważyłam ciocię Liss która zauważyła mnie i zaczęła spokojnym i królewskim krokiem, kroczyć w naszym kierunku. Odwróciłam szybko twarz przecierając dłonią oczy i wzięłam głęboki wdech. Spojrzałam na demona a Królowa stanęła obok niego. Uśmiechnęłam się szeroko do niej.
Cześć- westchnęłam cicho łącząc dłonie przed sobą
Hej, Jak się czujesz? Czy ze skrzydłem wszystko okej?- spytała badając mnie wzrokiem
Jest dobrze- zacisnęłam dłonie- pięknie wyglądasz ciociu- zauważyłam
Miała na sobie piękny biały damski garnitur zapięty na jeden guzik. Spod garniturowych białych spodni wychodziły białe szpilki na których cudownie sobie radziła. Miała na sobie piękny naszyjnik, wiszące kolczyki i dwa sygnety na prawej dłoni. Na głowie nosiła piękną koronę. Zwykle nie nosiła jej więc byłam trochę zaskoczona. Gdy zauważyłam jej koronę na głowie spojrzałam szybko na demona przede mną. W tym momencie zauważyłam jego czarną koronę na głowie. Delikatnie błyszczały na obu koronach drobne diamenty którymi były wysadzane. Korony mieściły się między ich rogami i pięknie wyglądały. Nagle podszedł do nas jakiś anioł, a bardziej do cioci Liss. Stanął obok niej z uśmiechem na ustach, przyjrzałam się mu szybko. Uśmiechnęłam się delikatnie gdy patrzył na mnie uważnie.
Uszanowanie waszej wielkiej mości- ukłonił się w stronę Króla Demonów- a z waszą wielką mością już się witałem ale ucałuje królewską dłoń ponownie- spojrzał na Królową Aniołów też się kłaniając. Gdy ciocia podała mu dłoń, ujął ją w swoją dłoń i pocałował jak gentelmen, spojrzał na mnie- jeśli mogę spytać kim Pani jest?
A to jest moja bratanica, mojego zmarłego brata- zaczęła ciocia- Miko Kyakuyushi, odziedziczyła dar od Yukishich
A więc to jest nasza Księżniczka? Pięknie panienka wygląda, to zaszczyt panienkę poznać- uśmiechał się szeroko i wyciągnął w moją stronę dłoń żeby ucałować moją, jego zwrot stopniowo zaczął się zmieniać.
Patrzył na mnie uwodzicielskim wzrokiem. Uśmiechałam się tak jak wcześniej i powoli wyciągnęłam dłoń żeby mu ją podać. Kai zmierzył go ostro wzrokiem, zauważył jak na mnie anioł patrzył. Złapał jego dłoń i uścisnął.
Miło mi Pana poznać, jeśli mogę spytać kim Pan tak w ogóle jest?- patrzył uważnie na anioła stając przed nim i zasłaniając mnie troche
Anioł spojrzał uważnie na Króla tak jakby coś poszło nie po jego myśli- A oczywiście, przepraszam za moje maniery, jestem jednym w władc krai. Jestem Syrgiei, władca Rosji- ukłonił sie delikatnie
Miło mi cie poznać, za pewne dogadasz się z demonicznym władcą Rosji Sashą
Ale oczywiście, osobiście go już poznałem i bardzo dobrze kierujemy naszym krajem - uśmiechnął sie delikatnie- jestem też zaszczycony zaproszeniem na tą uroczystość, Królowa zorganiozowała to piękne wydarzenie prawda?- spojrzał na nią - czy księżniczka?- spojrzał na mnie uśmiechając sie i mrugając do mnie
Królowa zorganiozowała, bardzo dziękuje za to wydarzenie- uśmiechnęłam sie do cioci
Królowa uśmiechnęła sie do mnie szeroko.
Słyszałem co sie stało księżniczko- westchnął nagle współczującym głosem- zbliżył się do mnie powoli na co Kai musiał sie odsunąć troche- bardzo panience współczuje, jestem pewien że będzie idealnym strażnikiem. Jestem też pewien że będzie mogła królewna wrócić do tego świata- stał przedemną ale dość blisko. Byłam prawie w stanie poczóć jego zapach
Nie miałam zamiaru sie odsówać, to moje terytorium, po za tym moja przestrzeń osobista- dziękuje Panu bardzo za wyrazy współczucia- spojrzałam mu prosto w oczy troche ostrzegawczo
CZYTASZ
Ptak za niewoli
RandomPrzepraszam za ortografię, ale mam dysortografię. Wybaczcie, staram się nie popełniać błędów Może pierwsze rozdziały nie są najlepsze, ale im dalej w las tym więcej się dzieje i tym bardziej lepsza ortografia (Opowieść nie jest jeszcze ukończona) Dz...